Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
placek
je ne "zipe" qu' a peine!
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 21:16, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Podobno kolega-gej jest bardzo modny. Ale to duża pokusa, mieć takiego kolegę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kasior
Eurowizja
Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: black hole
|
Wysłany: Nie 21:28, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
placek napisał: |
Podobno kolega-gej jest bardzo modny. Ale to duża pokusa, mieć takiego kolegę. |
Modny Mam kolege geja i na prawde bardzo go lubie.On nie chodzi na parady i nie zwala wszystkich zyciowych porazek i antypati na jego homoseksualizm, jak to czesto robia inni.Mowia "zwolnili mnei z pracy bo jestem odmiennej orientacji, homofoby jedne!!"a nie zastanowia sie , ze moze jednak byli kiepskimi pracownikami :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lain
Dziecko Rosemary
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie chciałabyś/byś wiedzieć...
|
Wysłany: Wto 18:24, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
modni przyjaciele, huh ?
bez komentarza.
Parady? ok, bo u nas trzeba krzyczeć, by udało się coś zmienić (co nie znaczy, że trzeba to robić wulgarnie).
Pary? Jak najbardziej w porządku.
Legalizacja związków? Żeby można było odwiedzić w szpitalu ukochaną osobę, kiedy tfu tfu coś się stanie.
I tak czytam sobie czytam... I taki ekschibicjoistyczny temat.
A ja? Jestem seksualna.
<głupawka przepraszam>.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
placek
je ne "zipe" qu' a peine!
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 22:44, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Wiem, że to idiotycznie brzmi: "modny" i nie chciałam nikogo urazić. Nie uważam, że to dobrze, ale ktoś mi kiedyś tak powiedział i zdaje się, że są ludzie zabiegający o takie znajomości tylko dlatego, że podobno jest to "modne". Jasne, że to kretynizm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasior
Eurowizja
Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: black hole
|
Wysłany: Śro 20:38, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie potrafie zrozumiec jaka jest idea tej mody :/
Modny przyjaciel zreszta jak mozna takie cos nazwac przyjaznia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lain
Dziecko Rosemary
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie chciałabyś/byś wiedzieć...
|
Wysłany: Śro 21:30, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Popieram - modnych przyjaciół nie ma.
A pokusa duża... nie ma szans żeby przyjaciel gej zaczął Cię podrywać (opcja czywiście dla kobiet ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
placek
je ne "zipe" qu' a peine!
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 22:41, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja też nie rozumiem tej idei, dlatego bardzo mnie rozbawiło, gdy o tym usłyszałam. Poza tym, że przyjaciel nie może być "modny", to "modne" są rzeczy, a nie ludzie- kim jest gej, jeśli nie człowiekiem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lain
Dziecko Rosemary
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie chciałabyś/byś wiedzieć...
|
Wysłany: Nie 11:29, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Niestety niektórzy ludzie mają dziwne zapędy i zapominają, że najpierw jesteśmy ludźmi, dopiero potem narodami, subkulturami, orientacjami itd. itp.
A gej to przecież taki upgradowany żyd, nie wiedziałaś ?
W każdym razie... Zawsze powtarzałam, że nie rozumiem ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
placek
je ne "zipe" qu' a peine!
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 13:34, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Lain: jaki Żyd?
Nie wiem, kogo w kwestii homoseksualizmu trudniej zrouzmieć: człowieka-jednostkę czy społeczeństwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ulcia2
TOP trendy
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 17:22, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Znałam sporo gejów i muszę przyznac , że mam do nich pewną słabość. Osobiście jestem bi , więc to oczywiste że nie mam nic przeciwko parom homo, paradom etc. Możecie myśleć , że w moim wieku ( mam 15 lat) nie można być pewnym swojej orientacji , ale ludzie samotni podobno dorastają szybciej...
A co do adopcji dzieci przez pray homoseksualne jestem przeciw , bo wiem jak będą miały w wielu sytuacjach przesrane ( mówię o kolegach , szkole..) . Sama jednak może i chciałabym być przez parę homo zaadoptowana...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ulcia2 dnia Sob 15:12, 27 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaatrinkaa
Eurowizja
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:51, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ja mam 19 lat i jestem pewna swojej orientacji, jestem bi. Może niektórym to przeszkadza, ale teraz przynajmniej wiem, kto jest moim prawdziwym przyjacielem i na kogo moge liczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elle
Open'er
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: centrefolds
|
Wysłany: Pią 22:21, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
tak a propos fajnosci posiadania kolegow gejow i ich 'wyzszosci' nad kolegami heterykami>> kolega gej pojdzie z Toba na zakupy i po pol godzinie nie zacznie jeczec, albo wygladac jakby siedzial u cioci na imieninach... kolega gej jeszzce ci doradzi.
ale to jedyna 'wyzszosc' jaka mi do glowy przychodzi.
co do odpowiedzi na pytanie kogo kocham, to zasadniczo kocham siebie.
nikt nie zrobi tego lepiej niz ja sama. no i nie miewam dylematow pokroju 'nikt mnie nie kocha!!!'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiula
Opole i Sopot
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 10:58, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
elle napisał: |
co do odpowiedzi na pytanie kogo kocham, to zasadniczo kocham siebie.
nikt nie zrobi tego lepiej niz ja sama. no i nie miewam dylematow pokroju 'nikt mnie nie kocha!!!' |
Uwielbiam taki zdrowy egocentryzm I zgadzam się w stu procentach. A idąc w bardziej patetyczny ton: ludzie przychodzą i odchodzą, a my zawsze będziemy sami ze sobą, najbardziej rozsądnym wyjściem jest więc miłość własna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orick
Eurowizja
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mówią, że z mamy
|
Wysłany: Sob 12:03, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
asiula napisał: |
elle napisał: |
co do odpowiedzi na pytanie kogo kocham, to zasadniczo kocham siebie.
nikt nie zrobi tego lepiej niz ja sama. no i nie miewam dylematow pokroju 'nikt mnie nie kocha!!!' |
Uwielbiam taki zdrowy egocentryzm I zgadzam się w stu procentach. A idąc w bardziej patetyczny ton: ludzie przychodzą i odchodzą, a my zawsze będziemy sami ze sobą, najbardziej rozsądnym wyjściem jest więc miłość własna. |
I ot cały ja
Aktualnie jestem sam, kobieta, która mnie dosłownie "zniewoliła" już jest wspomnieniem. Nie kocham nikogo, poza samym sobą.
Aż chce się śpiewać
"I was never loyal Except to my own pleasure zone" xDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yenna89
Rozkręca się
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z przypadku
|
Wysłany: Sob 21:15, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Aktualnie jestem sam, kobieta, która mnie dosłownie "zniewoliła" już jest wspomnieniem. Nie kocham nikogo, poza samym sobą.
Aż chce się śpiewać
"I was never loyal Except to my own pleasure zone" xDDD[/quote]
Można też śpiewać: "I don't care about anyone else but me" (znajdź sobie to Orick) !!
BTW... Jestem z całą pewnością heteroseksualna, z pewnymi skłonnościami do poligamii... Coś złego jest w adorowaniu kilku facetów jednocześnie?? :> Nie mam nic przeciwko homoseksualistom, są ludźmi o takich samych prawach. Bi to też nic złego, ale ja bym nie mogła
A co do partnera, niedawno straciłam takiego, z którym byłam 14 miesięcy... I nie żałuję, że teraz piszę o nim per "eks" Uwiązał mnie na niewidocznym sznurku, a na odchodne potraktował gorzej niż psa... Dlatego aktualnie wyznaję zasadę: rób na co masz ochotę i z kim chcesz, ale bez związków... I zaczyna byc miło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|