Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
milva87
Opole i Sopot
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: koszałkowo :P
|
Wysłany: Nie 21:40, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
elle napisał: |
to jest czesc mojego i kolezanki mej planu trzyletniego.
tu licencjat, w london reszta. |
no ja tysz tak zamierzam zrobic bo wkoncu jak u siebie mam tylko licencjat to czemu nie robić magisterki za granica jak i tak musze wyjechac?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
I Am One
Eurowizja
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 9:12, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
fix napisał: |
I Am One....to mamy jeden dziekanat |
No proszę proszę Może w dodatku jedną panią w dziekanacie, taką z baaardzo gęstymi i długimi włosami? Oczywiście niezwykle uprzejmą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna O.
Eurowizja
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SOCHACZEW
|
Wysłany: Pon 9:21, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
tegoroczna maturzystka wybiera:
UW-politologia albo filologia polska literaturoznawczo-językoznawcza
UKSW-politologia
UŁ-ekonomia albo politologia
miłość do polityki, finansów i muzyki...hmm krytyk muzyczny polityk czy ekonomistka? oto jest pytanie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sir_FoX
Libertine
Dołączył: 22 Cze 2005
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Inowrocław / Jaksice / Gdańsk
|
Wysłany: Pon 19:55, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Wulgarna_dama napisał: |
i rok w plecy? |
Czym jest rok w porównaniu z całym życiem - śpieszy ci się gdzieś ?
Poza tym Ja nie rezygnuje i nie czuję, że straciłem rok, wręcz przeciwnie.
dziękuję za uwagę :
sir_FoX
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mola
Opole i Sopot
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 20:18, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
sir FoX - kolego po fachu
mój kumpel skończył w tym tygodniu studia w usa. najlepsze jest to, że studiował w toro, wyjechał do usa na stypendium, potem przeniósł się tam na uczelnie i w stanach mu poprzepisywali część przedmiotów z torunia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mola dnia Wto 21:01, 19 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ancia
Kraków i Nowy Sącz
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 21:45, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
sir_FoX napisał: |
Czym jest rok w porównaniu z całym życiem - śpieszy ci się gdzieś ?
|
O! Co za mądre słowa! Nie pomyślałam o tym w ten sposób!
Ja mam za tydzień wybrać kierunek a w głowie kompletna pustka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wulgarna_dama
Eurowizja
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sprzed komputera
|
Wysłany: Pon 21:54, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
spieszy mi sie, życie ucieka!
ale powiem Ci, ze byłam w sytuacji takiej, ze nie zdałam na 2 kierunki na ktore chciałam isc. I nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby sobie rok podarowac i zdawac chociażby w sesji zimowej
wybrałam inne studia, o 360 stopni inne - no i sie opłaciło! 2 rok - praktyka - praca na stałe. Teraz koncze i jakos to idzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sir_FoX
Libertine
Dołączył: 22 Cze 2005
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Inowrocław / Jaksice / Gdańsk
|
Wysłany: Wto 20:24, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Wszystko zależy od tego, co chcesz w życiu robić Ja spokojnie mogłem dostać się na Elektronikę i Informatykę na Polibudzie albo na Ekonomię na UG, wybrałem filozofię, nie żałuje i nie zamierzam też być biednym
Studia ogólnie są bardziej czasem nauki radzenia sobie z życiem i poznawaniem świata niż konkretną pracą naukową - tak to wygląda z mojej perspektywy. Pracą naukową na uczelni spokojnie można zająć się dopiero na podyplomówce lub angażując się w różnego rodzaju koła naukowe. <edit : no ok, wyjątkiem są tutaj akademie medyczne, gdzie naprawdę trzeba ostro zakuwać >
dziękuję za uwagę :
sir_FoX
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anul
dziewczynka z plasteliny
Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 2456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Wto 20:27, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
zaraz mnie rozsadzi od zewnątrz...
kopnijcie mnie na ta filozofie bo sama nie pójde choć chce...
ale ja mam beznadziejny charakter...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojewoda
Roskilde
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 20:47, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
oj tam, nikogo kopać nie będziemy, musisz sama sobie studia wybrać.
Potem na nas zwalisz, że jakieś nudne wybraliśmy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dolly
Rozkręca się
Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:01, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Sama chciałabym pracować w reklamie, jednocześnie marzę o filozofii. Widzę, że jest parę osób, które właśnie ją studiują i nie wypowiadają się źle na jej temat. (; JA się nasłuchałam tych powszechnych opinii, że co ja po tym mogłabym robić, po co mi filozofia jak wyląduję jako woźna etc. Większość takich opinii staram się zignorować, jednak niektóre trafiają do mnie. Nie chcę, żeby ktoś mi coś narzucał, ale jednak boję się, że zrezygnuję w końcu z myśli o filozofii. Niech mi jakiś forumowy filozof napisze coś podnoszącego na duchu, co? (; Po prostu już naprawdę nie wiem sama, co mam robić. Oczywiście plany mogą mi się jeszcze zmienić, bo jestem dopiero w połowie edukacji licealnej, ale gdybym miała wybierać w tej chwili jakieś kierunki studiów, filozofia jest w czołówce. Oprócz tego zastanawiam się nad public relations, socjologią i europeistyką. Kiedyś coś mówiłam o kulturoznawstwie, ale chyba jednak pomysł umarł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Puerto_Rico
TOP trendy
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Wto 21:03, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
mój pomysł z kulturoznawstwem też umarł. jeśli chodzi o kierunki humanistyczne to się widzę przyjęło powiedzenie "a co ty po tym będziesz robić'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dolly
Rozkręca się
Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:01, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Niestety przyjęło się. =,= Na ścisłym na pewno nie wyląduję, nie z moimi zdolnościami. Ewentualnie mogłabym wymyślić coś związanego z językami obcymi. Od nauczycieli można usłyszeć, że 'jak już nie wie się, co chce się robić, to powinno się iść na jakąś filologię. Później dajesz dzieciakom korepetycje i zarabiasz minimum 40 złotych za godzinę.'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jalisandala
Rozkręca się
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krk
|
Wysłany: Śro 1:16, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
dolly napisał: |
Ewentualnie mogłabym wymyślić coś związanego z językami obcymi. Od nauczycieli można usłyszeć, że 'jak już nie wie się, co chce się robić, to powinno się iść na jakąś filologię. Później dajesz dzieciakom korepetycje i zarabiasz minimum 40 złotych za godzinę.' |
jako studentka studiów językowych odradzam z całego serca - takie są dobre ew. jako drugi kierunek, nie ma się jednak co pakować w jakieś filologie (np. romańskie - (sic!)), jeśli chce się czerpać jakąś satysfakcję z życia zawodowego - bo udzielanie korepetycji na dłuższą metę nie jest zbyt.. budujące. poza aspektem finansowym - z studenckiego punktu widzenia .
(...potwierdzone doświadczeniem własnym, w Twoim przypadku MOŻE być inaczej.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dolly
Rozkręca się
Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:05, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
I tak się na filologię nie wybieram, tak tylko przytoczyłam. (; A to, że powiedziałam, że mogłabym iśc na języki obce to po prostu luźno rzucone. Tak, jak napisałaś - dla mnie też to jest dobry pomysł, ale na drugi kierunek. Nie umiałabym przez parę lat zgłębiać zawiłości, na przykład, francuskiego, skupiając się tylko na nim (no nie tylko, filologia to także inne rzeczy, no ale), chociaż kocham ten język. Wystarczy mi, że uczę się go prywatnie i dalej będę to robić w czasie studiów. Tak samo jest z angielskim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|