Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

Just_My_Imagination

Pat i Kot byli najlepsi, a nie jakies mangi ;p I ta jego czerwona limuzyna Very Happy

serigala

nieeee... Pat i kot nieee ;P
heh, to już nie moje czasy, bo ja stosunkowo wcześnie przestałam namiętnie bajki oglądać Wink

wendetta... no nie, na pewno bajka taka istniała <pociesza> Very Happy

tylko po prostu my nie oglądaliśmy wszstkich bajek zapewne.. jedna nam mogła umknąć Very Happy

wendetta

ooo Serigala dziękuję, dziękuje... <uśmiecha się przez łzy> uruchomie jutjuba Razz

może znajde jakies dowody...

Zgadzam się, Pat i kot nie !! Zawsze mi jakos na nerwy działali... Tak samo jak i Woody Woodpecker (czy jak to się tam pisze) i... i... taki mały indianinek, jak on miał na imię?? :>

a doszłam do wniosku, że kot jednak może być, tylko Pat nie Razz

Gonzago

A co powiecie na Boba Budowniczego? Very Happy

Ja wam powiem ze szczerze nienawidze tej bajki,i kiedy mój brat włączał ją przy mnie,natychmiast obrywał najbliżej znajdującym sie mnie przedmiotem.Popieprzona bajka.To samo Teletubisie....tulimy tulimy...a ja mam ochote łby poukrecać...oszczedzilabym tylko Tinkiego.I tak wisi już nad nim groźba procesu w sądzie Wink

serigala

Gonzo... pierwszy raz chyba się z Tobą zgadzam w temacie o bajkach Very Happy

Bob Budowniczy jest złyyyy ;]
A Teletubisów nigdy nie widziałam w całości, strasznie mnie to irytowało... ale ostatnie wydarzenia polityczne naszego kraju zmieniają postać rzeczy ;P
Wink

wendetta

teletubisie są przerażające... kiedyś coś mnie podkusiło i obejrzałam kawałek tej BAJKI DLA DZIECI. Efekt był taki, że siedziałam przez x-minut z rozdziwioną gębą jak zahipnotyzowana zastanawiając się jak rodzice moga pozwalać ogladąc to swoim dzieciom ... jakieś otyłe potworki laziły tam i spowrotem i mówiły, że "Tinky Winky śpiewa" i tak w kółko... w kółko.... przy czym ten Tinky nawet nie zaczał spiewac:P nie wiem czemu tego nie przełączylam... nie mogłam :p to chyba jakiś przekaz podprogowy wysyła :p biedne dzieci, co to robi z ich głowami....
a ja myślalam, że to Muminki sa najbardziej psychodeliczne...

aaa przypomnialam sobie imię tego indianinka: Pow Wow! Wkurzający, mały podciep! I ta piosenka "pał łał indiański smyk... uuuuu, uuułaaaaa!" Nie znam bardziej irytującej przyśpiewki! Twisted Evil

serigala

aaa, teraz kolejna piosenka po mnie chodzic będzieee ;( dobrze, że nie kuba gizuk albo pat i kot ;P bo ostatnio te dwie mój umysł nawiedziły Laughing

ancia

Zahaczyłam dziś w TV o Pszczółkę Maję i muszę z przykrościa stwierdzić, że już mnie nie kręci tak jak kiedyś. Lata lecą, człowiek się zmienia...

bubble_gun

ja nigdy nie lubiłam Pszczółki Mai, ot Razz

serigala

ja też nie, ale o Pszczólce już było, niech ktoś rzuci nową bajkę na tapetę ;P

bubble_gun

Kubuś Puchatek był?

pantufel

Aj tam zaraz Kubuś... Kłapouchy! Teraz możemy rozmawiać :P

bubble_gun

i jego kokardka, tylko z czego on miał dupę, ze gwoździe były dla niego niczym? chyba, ze to lubił..
żal mi go zawsze było, ale mówił mądre rzczy Razz

pantufel

On był taki patetyczny, noż romantyczny bohater, pesymista i za to go uwielbiam :) Nawet mam książeczkę z 'smutkami kłapouchego' xD
A pupcia...hmm ciekawy problem :)))

serigala

hahaha

o tym nigdy nie pomyślałam ;D
perwersja Razz

nasze ministerstwo powinno się tym zająć Twisted Evil

uwielbiam kłapouchego, zdecydowanie najbardziej z całego Kubusia Very Happy