Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Viki
Hurricane
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 17:32, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze wigilie z mama a pierwszy dzien swiat z tata. Chociaz nie raz i nie dwa jest mi z tego powodu przykro. Szczegolnie w zeszle swieta bylo maskarycznie, ale to dluga historia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
basiA
Eurowizja
Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: trójmiasto
|
Wysłany: Pon 17:36, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
ja mam tate 200 km od siebie i troche trudno spedzac troche czasu tu a troche tam... ale to juz trwa kilka lat, nie jest najgorzej... chociaz ja w okresie swiat wcale nie czuje atmosfery rodzinnej bo zawsze kogos brakuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anul
dziewczynka z plasteliny
Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 2456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Pon 17:38, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Immortelelle przepraszam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Immortelelle
Eurowizja
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Punkt na Ziemi
|
Wysłany: Pon 18:20, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Luz
To nie jest najgorszy dla mnie temat...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anul
dziewczynka z plasteliny
Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 2456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Pon 18:28, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tam nie wiem <przytul>
Moim rodzice mieszkają za granića te zsie kłoca ale to jak w każdej rodzinie nie ejst źle znam gorsze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Immortelelle
Eurowizja
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Punkt na Ziemi
|
Wysłany: Pon 20:28, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Własnie mojej przyjaciółce piszę moją...eee...autobiografię....zamiast uczyc sie angielskiego naturalnie
W sumie...ciekawe jak zareaguje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ulcia2
TOP trendy
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 14:19, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ja tam ze starym nawet nie rozmawiam. Moja mama też . Nie wiem , czemu się nie rozwiodą. Mama spox. Nie martwi się , bo niewiele o mnie wie. Jednak łaczy nas miłość do Placków. No i jeszcze kochamy U2, the Killers i sporo innych. Mam siore blizniaczke. KOSZMAR. Nie mozemy się nigdy dogadać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orick
Eurowizja
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mówią, że z mamy
|
Wysłany: Sob 15:58, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Hah. Mam rodziców, którzy moją nauką przejmują się bardziej niż ja xP Nie znają mnie kompletnie, a wydają osądy i jakby tylko mogli, zniszczyliby to szatańskie dzieło jakim jest komputer i zakuli w łańcuchy, dając długopis, zbiór zadań i zeszyt do matematyki.
Czyli standard xP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yenna89
Rozkręca się
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z przypadku
|
Wysłany: Sob 23:41, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ja nie spieram się z moimi o naukę, bo mam najwyższą średnią w klasie i drugą w szkole, to ich satysfakcjonuje. Ale to nie znaczy, że się z nimi nie kłócę... Uuu... Mam młodszą o 7 lat siostrę i to najczęściej ona jest przedmiotem kłótni. Jest rozpieszczona i chyba mnie nie lubi, a ja jej się zwykle odwdzięczam i okazuję wyższość intelektualną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolka
TOP trendy
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:02, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Moi Rodzice znają mnie (wystarczająco, bo wiadomo, że nie wiedzą o mnie wszystkiego), rozumieją i są niesamowicie fajni. Z nauką nie mam problemów, ale akurat średnia niewiele ich interesuje, bo od początku liceum oboje namawiają do realizowania "moich" przedmiotów. I raczej pocieszją, kiedy coś mi nie wyjdzie, mówiąc przy tym, że oceny nie są najważniejsze Mam szczęście, zdecydowanie, ale Rodzice na pewno musieli się nieźle napracować, żeby nasze relacje wyglądały właśnie tak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
f.o.a.
Rozkręca się
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 10:50, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
moi rodzice? coz... dosc dzicy. moja matak jest policjantka. w domu dyscyplina. to dobra kobieta. martwi sie o mnie i kocha mnie ale czesto sie klucimy. zazwyczaj o ograniczenia. tata? jemu wszytko lata. w zasadzie za wyjatkiem nakazu chodzenia do kosciola nie robi mi probelmow... ogolnie to moi rodzice sa dziwni. miesiac temu mama pisala pozew rozwodowy, a teraz planuja wycieczke do egiptu we dwoje. a ja jestem histeryczka... i starsznie to przezywam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orick
Eurowizja
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mówią, że z mamy
|
Wysłany: Nie 11:11, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Yenna89 napisał: |
Ja nie spieram się z moimi o naukę, bo mam najwyższą średnią w klasie i drugą w szkole, to ich satysfakcjonuje. Ale to nie znaczy, że się z nimi nie kłócę... Uuu... Mam młodszą o 7 lat siostrę i to najczęściej ona jest przedmiotem kłótni. Jest rozpieszczona i chyba mnie nie lubi, a ja jej się zwykle odwdzięczam i okazuję wyższość intelektualną |
Znam to Mam brata starszego o 7 lat.
Z początku go nienawidziłem. Ale mniej więcej od jego 19 roku zycia [Teraz ma rocznikowo 23] niesamowicie go polubiłem ^^ Może u Ciebie będzie podobnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pantufel
Hurricane
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: (nie)dalekie okolice Poznania
|
Wysłany: Nie 11:13, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dwoje lekarzy, więc wychowała mnie przekochana Pani, która stała się moją trzecią Babcią :) Rodzice długo nie mieli czasu dla mnie i mojego brata, na szczęście od pewnego czasu coś się zmienia, możliwe, że na lepsze. W każdym razie nie mam z nimi dobrego kontaktu, i w sumie jest mi wszystko jedno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black_Rose_
Eurowizja
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Nie 12:06, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też mam to nieszczęscie że mam starszego brata.. [o sześć lat]. Nie dlatego że jako osobe go nie lubie ale dlatego że moja matka porównuje mnie do niego, do studenta chemi, który przez całą swoją podstawówke miał nienaganne oceny, szególnie z przedmiotów scisłych... to mnie tak zajebiście wkurza... w sumie nawet nie miałam nigdy takich aspiracji żeby być najlepszą uczennicą... a moi rodzice próbują mi to wmówić... Jak mnie kląc zaczeła jak dostała telefon o moim zagrożeniu... straszne...
W innych kwestiach moi rodzice też nie sa ideałam... Kurde... zawsze sie musze, szczególnie z mama kłócić o wszystko... dosłownie..
Wkurza ją to jak cały dzień siedze przed kompem, ale jak gdzieś pójde to też jej przeszkadza ze mnie długo nie ma...
A z ojcem to prawie nie rozmawiam... tylko jak ma zły dzien i chce mnie za coś opieprzyć... to wtedy wie gdzie mnie szukać...
Nienawidze też jak mi grożą że mi komputer wyrzuca przez okno albo powyrywają kable
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orick
Eurowizja
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mówią, że z mamy
|
Wysłany: Nie 12:41, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Black_Rose_ napisał: |
Ja też mam to nieszczęscie że mam starszego brata.. [o sześć lat]. Nie dlatego że jako osobe go nie lubie ale dlatego że moja matka porównuje mnie do niego, do studenta chemi, który przez całą swoją podstawówke miał nienaganne oceny, szególnie z przedmiotów scisłych... to mnie tak zajebiście wkurza... w sumie nawet nie miałam nigdy takich aspiracji żeby być najlepszą uczennicą... a moi rodzice próbują mi to wmówić... |
Znam to skądś xP Aż za dobrze. "Brat prymus - To czemu on nie miałbym nim być. Nie chce? Chce, tylko trzeba go na siłę zmuszać!"
Tak wyglądam w oczach rodziców -.-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|