Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

crescendo

grunt to bunt. ja sie buntuje przeciwko niewoli plastikowych goryli, a wy?

psycho

ej dobra dajcie sobie siana.. bedzie robic jazdy to dostanie bana, ale nie robmy juz tu burdelu, bo atmosfera gestnieje jak budyn na mrozie..
a "wiosna jest i trzeba sie miłować".
Poza tym kupilam sobie wlasnie nowe buty i nie chce sobie humoru psuc czytaniem forum.

elle

ale jak bez skojarzen i furii to ja sie nie bawie.

przyszlam wam wyznac, ze moje qafowe uzaleznienie ma sie dobrze.
wlasnie obciagam 2 epizod.
-_____________________-"

ale to chyba mozna zaliczyc jako *dzien* bez qaf.
przeca juz zmierzch...........

Disloyal

Anul, to moze mejl do Metza juz w ostatecznosci, nuz i ci odpisze.

psycho

macie jakies sprawdzone zrodlo kupowania kolczykow?
bo ja znow zgubilam i musze szybko kupic...
konkretnie interesuje mnie banan o wymiarach 1,2/8 lub 10mm/ kulki 4 lub 5 mm- srebrny lub czarny- nigdzie nie moge takiego znalezc :/

wojewoda

[link widoczny dla zalogowanych]

chyba że potrzebujesz na gwałtu rety na jutro, to nie wiem Smile

airishka

ja tam korzystam z usług [link widoczny dla zalogowanych]!

duży wybór, pewny sprzęt ~ tylko, zależy co masz na myśli pisząc 'szybko', bo na przesyłkę czeka się 2 dni...

w każdym razie z czystym sumieniem mogę polecić ten sklep...!

psycho

no szukalam na allegro i nie ma tych wymiarow co ja potrzebuje... chyba, ze nie umiem szukac :/

Pierrot the Clown

a może ktoś chce kupić przypinki? są extra.
[link widoczny dla zalogowanych]
tak, to jest reklama ;]]

kacperro

dobra to przenieśmy rozmowe o snookerze tutaj żeby nasza strażniczka ładu i porządku nie musiała nas upominać Smile

od jak dawna się interesujecie snookerem? mi własnie mijają 4 lat, bo zacząłem oglądać 4 lata temu dokładnie na mistrzostwa świata, pierwszy mecz który widziałem to właśnie z Ronnim i odtąd mi zostało, że kibicuje mu juz zawsze, choć czasem potrafi człowieka wnerwić to i tak go uwielbiam Very Happy

drugim moim ulubionym zawodnikiem był (niestety był) śp. Paul Hunter, szkodachłopaka, podziwiałem go że pomimo choroby, pomimo całej tej walki z rakiem i tego ze nic mu nie szło wtedy już w turniejach to nadal cieszył sie grą. A najbardziej nie lubie Dotta i Ebdona - za ten ślimaczący sie styl gry i Murphyiego - za to ze jest świnią (i nie chodzi mi o wyglad choć to też do neigo pasuje) tylko że jak juz mu sie fuksnęło z tym mistrzem świata to się w główce poprzewracało, i były sytuacje gdzie np jego przeciwnik się spóźnił chwilke na mecz to on podszedł do sedziego i zarządał prowadzenia 1:0 bo on jest mistzrem świata i mu nie wypada czekać ... kretyn

Nadia_wts

bo Murphy'emu to wogóle źle z oczu patrzy Laughing

. ja oglądam..cóż od lat 5 ale aktywnie(w sensie z całkowitym zaangażowaniem) od 2,5 sezonu, pierwszy pojedynek jaki oglądałam to był Kinga z kimś tam. Musiał wyjść ze snookera (który wyglądał tak: biała czarna żółta w linii prostej jeżeli pamięć mnie nie myli) proste do wyjścia, ale dla mnie wtedy to była MAGIA, a potem moją uwagę oczywiście zwrócił Ronnie Cool

i się zaczęło na dobre. Dott ostatnio "przyspieszył" swoją grę i jeszcze ciekawiej mi się go ogląda niż dawniej... czy kogoś nie lubię...poza Murphym to jeszcze Lee i Hamiltona(tak tak to ten muszkieter Wink

), na szczęście nie pokazują się zbyt często Very Happy

. A co do lubianych to jak już pisałam: Robertson, Hendry,Ebdon, Dott, Stephens plus O'Sullivan(chociaż jak ma te swoje humory to aż mam go dość) mam jeszcze sentyment do S.Davisa, chyba jako jedynego zawodnika tej starszej generacji.

kacperro

z hamiltona to lejemy całą rodziną jak gra Very Happy

a w sumie dwoma rodzinami bo często oglądamy mecze snookerowez przyjaciółmi rodziców, tv, winko i jest cool Smile

dobra, lece własnie zaczyna grać Ronnie - tzn masakrować Dinga hehe Twisted Evil

airishka

przerywnik:

Shocked

jest ślad cywilizacji w mym 'imperium'...!

na całe miasto jest aż.......................... [wzrost napięcia] aż jeden plakat koncertowy Laughing

[w sumie to był, bo próbowałam go zerwać ~ mission failed] -_____________-

dziewczyna bez zeba...

Jezeli chcesz plakat to poproś w punkcie sprzedaży biletów, ja zapytałam Pania czy nie wie gdzie można kupić, a mila wyciągnęła jedyny spod lady i wręczyła na me dłonie