Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

kacperro

A ja jako były harcerz też kilka razy czytałem, a ze Rudy to bohater mojego szczepu i drużyny, także szczegolnie do mnie trafaiła ta ksiązka Smile

Special K

Coś w tym jest, moja siostra tez jest harcerka Smile

.
Ja teraz czytam "Oskara i panią Różę"

pippi langstrumpf

no i jak Ci sie podoba "Oskar i pani Róża?

Special K

Podoba mi się, podoba, szczerze mówiąc drugi raz czytam Smile

. Piękna książka, jedna z lepszych jakie czytałam. Niby prosta, a za razem głęboka...

kacperro

jak dla mnie oskar i pani róża jest lepsza niż mały książe, choć mk teś bardzo lubie. ja byłem zachwycony czytając tą książke, smutna, treściwa ale jakze prawdziwa i zawierająca rzeczywiście w sobie to coś, to przesłanie, które jest bardzo ważne w przypadku takich książek

serigala

ja o wiele bardziiej od malego ksiecia lubię oskara i panią różę Smile

całkiem udaną adaptację zrobil teatr telewizji Smile

choć spektakl był o połowę krótszy, a trwał dłuzej, niż ja czytałam całą książkę ;P
a skoro juz przy panu schmitt jesteśmy - własnie czytam "kiedy byłem dziełem sztuki". niedawno zaczęlam, ale juz mi siępodoba Laughing

pierwsze zdanie w książce: "wszystkie moje samobójstwa były nieudane". i później takie perełki, jak "z samobójstwem jest jak ze spadochroniarstwem: pierwszy skok jest najlepszy. powtórka osłabia emocje, recydywa zniechęca".
czy takie dialogi, jak ten:
"-jednak, to ciekawe, ja, który w ogóle nie zwracam uwagi na bliźnich, nie chcę, żeby sie pan rozstawał z życiem.
-dlaczego?
-bo za dobrze pana rozumiem. gdybym był na pana miejscu, na pewno bym skoczył. gdybym miał pański wygląd, wygląd tak... zniechęcajacy, skoczyłbym. gdybym miał dwadziescia lat, jak pan, to znaczy dwadziescia lat, ktorym brak swiezosci, które są już nadpsute, skoczyłbym. Co pan umie robić? ma pan jakistalent? wykształcenie, fach?
-nie.
-ambicję?
-nie.
-to niech pan skacze."
Mr. Green

to tylko do 12 strony, reszty przytaczać nie będę, bo większość książki by się tu znaleźć musiała Wink

pippi langstrumpf

ja tez kocham tą i tą książkę tak samo(Oskar i Pani Róża i mały Książę) a ten spaktakl o którym byla wyżej mowa mnie sie nie podobał A Schmitta przeczytałam jeszcze te wszystkie inne krótki opowiadania Też są bardzo dobre

Special K

Ja za "Małym księciem" zbytnio nie przepadam, moim zdaniem "Oskar i pani Róża" jest lepsza. Teatr telewizji tez widziałam, fakt całkiem dobry był, ale ksiązka i tak fajniejsza Smile

Miss Moneypenny

"Małego Księcia" uwielbiam..choćby za takie perełki: "nawet w obliczu śmierci przyjemna jest świadomośc posiadania przyjaciela"
"Oskar i pani Róza" przeczytałam kiedyś na wykładach..smutna i piekna opowieść.

placek

Skończyłam "Mistrza i Małgorzatę"- i wreszcie zrozumiałam, dlatego mi się spodobało Smile

Postanowiłam w ramach doświadczeń ekstremalnych tudzież sytuacji granicznych skończyć "Potop".

serigala

a ja czytam Nagrody Darwina Laughing

aktualnie drugi tom Wink

głupota niektórych ludzi mnie przerasta Razz

a w międzyczasie Ludzie bezdomni, tak dobrowolnie Wink

placek

"Ludzi bezdomnych" przeczytałam z konieczności, ale nie żałuję Smile

Zresztą nie żałuję przeczytania żadnej książki. Może z wyjątkiem jednej części "Amy numer siedem", ale to też czytałam z musu.

Esenaka

A ja jestem właśnie po pasjonującej lekturze "Potop" Sienkiewicza Cool

Teraz zaczynam "Świętoszka" Cool

Ciekawe co dalej... Rolling Eyes

placek

Postawiałm sobie za punkt honory skończyć "Potop" Wink

Ale teraz mam mało czasu, zresztą wczoraj kupiłam "Dwanaście stacji" Różyckiego.