|
Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.) Nowe forum dostępne pod adresem www.forum.placebo.prv.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pinhole
Eurowizja
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Litzmannstadt
|
Wysłany: Pią 21:35, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kochane Bravo...
od prawie pięciu lat nie jestem w żadnym związku bo sobie wbiłem do tego głupiego łba że muszę znaleźć swoją bratnią duszę o tym samym guście, zainteresowaniach, pasjach, podejściu do życia... itp
i co? gó...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dete
TOP trendy
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rypin
|
Wysłany: Sob 11:33, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
panicznie boje sie dżdżownic......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady_boom_boom
Open'er
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gostynin
|
Wysłany: Sob 11:54, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
pinhole napisał: |
Kochane Bravo...
od prawie pięciu lat nie jestem w żadnym związku bo sobie wbiłem do tego głupiego łba że muszę znaleźć swoją bratnią duszę o tym samym guście, zainteresowaniach, pasjach, podejściu do życia... itp
i co? gó... |
Na pewno gdzieś taka siedzi i czeka na Cię
Ale drobne różnice nie zawadzą na pewno!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mara
Opole i Sopot
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wilgotne pustynie lasów arktycznych
|
Wysłany: Nie 13:46, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
a pewnie, że jest ! ja znalazłam. a raczej to ta dusza mnie znalazła.
ale wszystko sp$%#%$ i teraz jeden wielki @#!#!$.
idę wykopać dołek, pitolnąć się łopatą w łeb i zakopać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kacperro
Hurricane
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 14:36, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
miałem jedną dziewcyzne w klasie w liceum (na 28 chłopaków), moze nie była zbytnio atrakcyjna, ale można było normalnie pogadac, była sympatyczna, jak coś sie zdarzyło to pomogła ( dzieki niej nie miałem zagrożenia z informatyki w klasie mat-fiz-inf ), ale teraz kontakt się urwał bo...
do cholery jasnej jak można tak na wszytsko dosłaownie wszytsko marudzić??!!??!! co sie teraz z nią zamieni słowo to na wszytsko narzeka, wszytsko jest źle wszytsko do dupy, czasem chciałbym zagadać coś na gadu ale jak już widze opis w stylu " mam wszystkiego dość" albo "jestem beznadziejna" to ręce opadają, i mi sie odechciewa, jednym słowem masakra...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anulka667
TOP trendy
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kamienna Góra
|
Wysłany: Nie 14:41, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kacperro napisał: |
do cholery jasnej jak można tak na wszytsko dosłaownie wszytsko marudzić??!!??!! co sie teraz z nią zamieni słowo to na wszytsko narzeka, wszytsko jest źle wszytsko do dupy, czasem chciałbym zagadać coś na gadu ale jak już widze opis w stylu " mam wszystkiego dość" albo "jestem beznadziejna" to ręce opadają, i mi sie odechciewa, jednym słowem masakra... |
miałam kiedys taka przyjaciółke (teraz nie potrafie sie juz nia kumplować) byłol fajnie, ale potem ona właśnie tez tak zaczełą narzekac na siebie i na wszystko inne, potem to juz wogóle przestała cokolwiek mówić, potem niby znowu była fajna a teraz to nawet szkoda gadać.......................
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esenaka
Eurowizja
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:37, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
anulka667 napisał: |
kacperro napisał: |
do cholery jasnej jak można tak na wszytsko dosłaownie wszytsko marudzić??!!??!! co sie teraz z nią zamieni słowo to na wszytsko narzeka, wszytsko jest źle wszytsko do dupy, czasem chciałbym zagadać coś na gadu ale jak już widze opis w stylu " mam wszystkiego dość" albo "jestem beznadziejna" to ręce opadają, i mi sie odechciewa, jednym słowem masakra... |
miałam kiedys taka przyjaciółke (teraz nie potrafie sie juz nia kumplować) byłol fajnie, ale potem ona właśnie tez tak zaczełą narzekac na siebie i na wszystko inne, potem to juz wogóle przestała cokolwiek mówić, potem niby znowu była fajna a teraz to nawet szkoda gadać....................... |
Może to czysta deprecha...(?)
Dla wielu to nie choroba, ale to nic zabawnego - pełna powaga.
doświadczenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
crescendo
TOP trendy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wro
|
Wysłany: Sob 14:21, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem to wszystko braku dystansu do siebie i swiata.
a niech se jezdza dzieci po sobie ja zawsze takim mowie ze faktycznie są do dupy i ze ja na ich miejscu bym sie powiesiła bo są chujowi
i wbrew pozorom dalej mnie lubią i juz tak nie marudzą. ja w sumie nie wiem czemu mnie lubią jak to moja kolezanka powiedziała "ja nie rozumiem czemu ciebie wszyscy lubią skoro ty taka chamska i zlosliwa jestes, ja jestem miła dla wszystkich a mnie tak nie lubią",oczywiscie powiedzialam jej ze to kwestia tego ze po prostu mam fajne cycki
e no dobra,coś chyba głupoty już pisze.
moim aktualnym najwiekszym zmartwieniem jest to ze najbardziej sie boje ze sie nie dostane na architekture.a tak poza tym to nie lubie swoich włosów i tego jak czasem strasznie się nakrecam i nie potrafie odkręcic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Space Monkey
Opole i Sopot
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 20:22, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
anulka667 napisał: |
kacperro napisał: |
do cholery jasnej jak można tak na wszytsko dosłaownie wszytsko marudzić??!!??!! co sie teraz z nią zamieni słowo to na wszytsko narzeka, wszytsko jest źle wszytsko do dupy, czasem chciałbym zagadać coś na gadu ale jak już widze opis w stylu " mam wszystkiego dość" albo "jestem beznadziejna" to ręce opadają, i mi sie odechciewa, jednym słowem masakra... |
miałam kiedys taka przyjaciółke (teraz nie potrafie sie juz nia kumplować) byłol fajnie, ale potem ona właśnie tez tak zaczełą narzekac na siebie i na wszystko inne, potem to juz wogóle przestała cokolwiek mówić, potem niby znowu była fajna a teraz to nawet szkoda gadać....................... |
tez mialem taka przyjaciole, bylo fajnie ale po 2 latach (!) zaczela gadac jaka to jest brzydka (wcale nie byla), beznadziejna, nikt jej nie lubi, nie ma przyjaciol, ludzie ja opuszczaja itp. nastepnie zrobila sie normalna na jakis miesiac, a teraz jedyne co umie robić to płakać jak sie z nią gdzieś pójdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esenaka
Eurowizja
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:04, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
crescendo napisał: |
moim zdaniem to wszystko braku dystansu do siebie i swiata.
a niech se jezdza dzieci po sobie ja zawsze takim mowie ze faktycznie są do dupy i ze ja na ich miejscu bym sie powiesiła bo są chujowi |
Co do tego braku dystansu, to myślę, że w dużej mierze masz rację.
Ale jeśli gadamy o deprze, dystmi czy cyklotymii to w związku z tym, iż mam być szczera nie uważam tego wszystkiego za zabawne. Przechodziłam coś tego stylu. Te zachowania nie są zależne od nikogo napewno nie od siebie Bierzesz leki i wszystko ustaje, co wskazuje na to, iż ta cała "jazda po sobie" nie wynika ze słabości emocjonalno-psychicznej. To choroba.
W skrócie jest tak: czujesz, że w środku coś jest "nie tak", ale nie umiesz tego określić, dlatego przyczyny szukasz na zewnątrz. Tam jej przecież nie ma, więc wyolbrzymiasz problemy obecne. Doskonale zdajesz sobie z tego sprawę, więc czujesz się żałośnie. Powracasz do środka, chcesz tam zrobić porządek, ale gdy już masz zabrać się do roboty, okazuje się, że wszystko jest na swoim miejscu. Nic nie ma sensu. Uwierzcie - to okropne. Straszne... nie tylko dla "chorego". Jak sami widzicie, także dla bliskich, znajomych, przyjaciół...
Rozpisałam się Ale to w sumie kącik szczerości, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Space Monkey
Opole i Sopot
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 16:39, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
prawda prawda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dae
Eurowizja
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 20:42, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Hurtowo:
Denerwuje mnie moje NIEWYOBRAŻALNE lenistwo i kac moralny.
I to, że mój najlepszy przyjaciel mnie kocha.
I to, że moja była najlepsza przyjaciółka też.
Wkurza mnie konserwatyzm i fanatyzm oraz mesjanizm. Nie lubię alkoholu (nie smakuje, no cooo;p) i koloru RÓŻOWEGO, chyba, że pojawia się w postaci różowej koszulki na osobniku płci męskiej.
pantufel napisał: |
A ja na każdy komplement lub dobre słowo, zawsze reaguje czymś mniej więcej takim - 'o...kurde...'po czym strzelam buraka. Ktoś kto rozdawał talenty nie dał mi zdolności do normalnego przyjmowania dobrych słówek na swój temat. |
Mi też nie...
Z bardziej pozytywnych szczerości (takich bardziej ogólnych niż aktualnych):
Mam absolutne zakręcenie na punkcie długich włosów u facetów.
Uważam się za tolerancyjną.
Uwielbiam bez.
Picture of Mary napisał: |
nie martw sie 3/4 tego forum mialoby ochote przeleciec Molko i o zgrozo przyznaje sie do tego otwarcie Wink |
Należę do tych 3/4;D
Aaale się rozpisałam^^. Ulżyło mi;D
Bartek (revolstar) napisał: |
A mnie wkurza to, że nie mogę znaleźć tych stron www, na których obcenia się zdjęcia tyłków!!! |
hmm, znam jedno forum, chcesz adres?;D;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wulgarna_dama
Eurowizja
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sprzed komputera
|
Wysłany: Wto 2:16, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
nie wiem czy wypada na dzien dobry.. (bardzo wczesne dzien dobry) wiec może na poczatek tylko:
- uzalezniona od kofeiny
- nie znosze dysortografów dyslektyków i analfabetów. Sorry amigos - ale dla mnie to lenistwo w czystej postaci.....
-.....oraz innych wyimaginowanych chorób XXI wieku typu: ADHD, anoreksja, bulimia itp itd
- mam uczulenie na słonce w czystej postaci - co nie zwalnia mnie z wylegiwania sie na słońcu i perwersyjnego drapania pęcherzy od niego powstajacych.
- boję sie stromych schodów - tzn wejsc wejde. nie zejdę za nic w świecie.
- nie znosze kierowców, którzy właczają sie do ruchu 500m lub mniej przed moją maska, gdy jade z predkościa powyżej 70 km/h
- uwielbiam smak cynamonu, wanili i rozgrzanej(np na ciele ) bitej śmietany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kacperro
Hurricane
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 7:37, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Wulgarna_dama napisał: |
- nie znosze dysortografów dyslektyków i analfabetów. Sorry amigos - ale dla mnie to lenistwo w czystej postaci.....
|
<brawa> <brawa>
też tego nie znosze. kiedyś jak sie miało problemy z czytelnym pisaniem, ortografią itd to nuczyciel ci kazał zostać po lekcjach a w domu rodzice i do zmordowania cię ćwiczyli tak, zę w końcy ze spokojem to się wyrobiło a teraz.... co drugi sobie idzie do pseudo-specjalisty i póxniej tylko pomacha papierkiem - to jest chore. Zamiast ćwiczyć, to dzisiejsze tzw "młode pokolenia" woli siedzieć z nosem w kompieczy telewizorze i mieć wszystko w dupie. Też to uważam za absolutne lenistwo i absolutny brak chęci pracy nad sobą a nie jakaś choroba czy coś. Kiedyś to nikt nie był dys a teraz wśród powiedzmy 15latkow to połowa co chwile macha jakimiś bzdurnymi papierkami. I nie przekona mnie zadna teoria, zę owszem czesc rzeczy to te osoby mogą wycwiczyć ale reszta to choroba, bo jeśliby rodzice to zauwazyli powiedzmy w takiej 4 klasie podstawówki gdzie już normlanie dziecko pisze, i by sie tym, rodzice zainteresowali jak nalezy to by teraz nie było tylu osób z tymi pseudo-papierkami... ech... cóz za wywód hehe
edit: aha, najgorsze jest to, ze wiekszośc osób, które zdobyły ten pseudo-papierek to się niem tylko chwalą (jakby to nie wiem jaki był powód do dumy) a nie chcą za nic w świecie wziąc sie za siebie. Np miałem w klasie w liceum chłopaka którego pismo wyglądało jak odczyt z sejsmografu - jaki był z tego zadowolony...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
netka
Eurowizja
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:59, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie się zorientowałam,że rozpada się paczka moich przyjaciół.Nie łączy nas już szkoła i trzeba trochę włożyć wysiłku, żeby się spotkać. No i nie każdemu się chce. No cóż, taka kolej rzeczy.
Ponadto mam dość tekstów mojej mamy w stylu "masz chłopaka", a jak już mam jakiegoś, to jej nie pasuje.
A z pozytywów to zaczęły mi się wakacje:) najdłuższe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|