Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

happy junkie

powiem tak: ja się naprawdę staram.... :]

Hearty

ja sie staram i patrzac na kolejna awanture z mamuska i to,ze nie mam z kim jechac mnie tam pewnie nie bedzie ;/ ja tez sie wieszam

nancy

mnie pewnie też, najbardziej żałuję Placebo i Sigur Rós

Tess

szkoda że tak dużo fanów Placebo nie będzie mogło tam być..mam nadzieje, że zamiast prawdziwych fanów nie znajdą się tam przypadkowi ludzie którzy przyszli właściwie na kogoś innego albo tak o, z nudów...

Anul

No wtady to nie bedziecie tam mieć zaciekawie :/ Jak bedą Ci tacy przypadkowi...Ale zawsze mozna koncert przezywac wewnetrznie samemu a nie z ludem...

A co do tego ze szkoda ze nie wszycy pojadą na koncert to sie w zupełności zgadzam bo ja niestety jestem w tej grupie Sad

happy junkie

a mnie jakoś ci przypapdkowi ludzie aż tak nie martwią. skoro będą chcieli tylko popatrzeć to będzie łątwo się przepchać do pierwszego rzędu ;]

Introvert

ja już postanowiłam, że na openera się nie wybieram...do końca kwietnia musze zabulić 100 zł za wycieczkę klasową więc nie mam co liczyć na poniwne wsparcie finansowe rodziców...podsumowując...jeśli ktoś będzie wybierał się na koncert do wawy (który mam nadzieje iż się odbędzie;P, bo jak nie to się cholernie wkurze) to może się mnie tam spodziewać Cool