Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

Peeping Tom

Widział ktoś film pulapka??? Jestem ciekawa czy jest interesujący czy to tylko kolejne nudne komercyjne coś Smile

psycho

Peeping Tom

Muszę sie na to wybrac:) Uwielbiam takie abstrakcyjne filmy Smile

Aczkolwiek słyszałam że niektóre elementy są za bardzo podkolorowane Smile

wojewoda

moja kumpela była, mówiła, że nawet niezłe. W każdym razie nikt na filmie nie jadł Wink

Co, trzeba przyznać, jest niezłym szokiem... Smile

sznurówka

kolega mi mówił, że ten film jest oparty na faktach. podobna historia miała się wydarzyć w Japonii.

ja nareszcie objerzałam "ptaśka"

Kaatrinkaa

Wreszcie udało mi się zaliczyć "Pytanie do Boga". Ambitne.

Hearty

Moim zdaniem takie sobie,oglądałam kiedyś,teraz oglądamy ponownie w ramach lekcji religii Smile

Najzabawniejsze było jak koleżanka się zdziwiła co takiego zmieniłby dla katolików fakt znalezienia ciała Chrystusa <ściana>

Kaatrinkaa

<lol> niezła koleżanka.... film troche mi przypomina "Kod..." i ma niezly scenariusz, tylko momentami troche przynudza.

Hearty

Szczegółów nie pamiętam,tylko ogólne wrażenie,że średni,jak skończę teraz oglądać to coś jeszcze napiszę Smile

Banderas na księdza Laughing

bzik

W koncu dziś dotarłam na Transylwanię, a musiałam aż się do Sopotu wlec, bo w całym Trójmieście tylko w 1 kinie grają ten film Mad

.

Jest to totalne bajka, nakręcona z mysla o zachodnioeuropejskich yuppies w garniakacjh od armaniego, zyjacych w penthousach i rozbijajacych sie ferrri, ale gdzies tam poswiadomie teskniacych do innego zycia i innych wartosci. Niedorzecznosci, naiwnosci i banalay zagwarantowane, jak to w bajkach.

Ale jaka cudowna i piekna ta bajka. A do tego cud-dziewczyna Aska Argento, Jest sliczna nawet w babinej huscie i ciuchach wyciagnietych ze smietnika.

Nie mowiac juz o rzeczy najbardziej oczywistej- o tej hipnotyzujacej muzie. Co tam duzo mowic, zakladam kwiecista huste na glowe i hajda do Rumuni, gdzie w kaztym domu, w kazdej spelunie, nawet na totalnym pustkowiu rżnie się w skrzypce, wiolonczele i tym podobne.

Film nie dla szukajacych filozoficznych glebi, ale dziel klimatycznych i fanow ghorącej Włoszki Cool

crescendo

Wlasnie skonczylam ogladac "happiness"
i ze tak powiem film rozpierdala.
chyba innego okreslenia nie moge do niego uzyc.
jest chory od poczatku do konca (ten pies,fuuu Very Happy

)
tylko dla osob o niezlych nerwach i koniecznie nie przy jedzeniu

Picture of Mary

ale podobal sie ???
czy mam miec wyrzuty, ze go polecalam ???

nie jest chory jest do bolu prawdziwy Wink

ja mam jakas dziwna satysfakcje z ogladania tego typu filmow.

crescendo

Podobal jesli mozna to w takich kategoriach ujmowac Smile

Mimo iz po prostu nagromadzenie "obrzydliwych" scen bylo dosc duze.
Tez "lubie" sobie czasem tego typu filmy obejrzec

wojewoda

A mnie ostatnio wzięło na filmy skandynawskie. Niby są to takiew bajki, trochę telenowelowate, ale chce się je oglądać i na długo pozostają w pamięci, chyba to zupełnie inne środowisko tak działa. W każdym razie polecam wam film "angels of the universe", islandzki, smutny jak ja pierdziu, ale piękna muzyka Sigur Ros;)

Jeśli ktoś chce, bo generalnie trudno dostępny, a idzie na imprezę do Wawy, niech da znać, zgram, podzielę się chętnie:D

(Film jest na stałe z wklejonymi angielskimi napisami, ale polskie też mam, można jakoś nałożyć w niektórych programach, np. w subedicie)

(Tu trochę informacji o filmie i ścieżce - którą też, nawiasem mówiąc, posiadam)

Subtelny, atmosferyczny ale i lekko drwiący "Angels of the Universe" pokazuje z wspaniałą intensywnością obesję, stratę i duchowość. Równie wspaniale użyta jest w nim muzyka: soczyste, lśniące kolory pojawiają się na ekranie, gdy z głośników rozbrzmiewa śliczna, ulotna muzyka Sigur Ros" - New York Times

"Angels of the Universe" to ostatni film najbardziej cenionego islandzkiego reżysera Fredrika Thor Fridrikssona. Jak dotąd, ponad połowa Islandczyków zobaczyła ten film, co czyni go jednym z najpopularniejszych filmów w tym kraju.

Soundtrack do tego filmu, pierwotnie wydany w bardzo limitowanym nakładzie przez własną wytwórnię Sigur Ros - Krunk, skomponowany został przez Hilmara Örn Hilmarssona, z dwoma długimi, kulminacyjnymi Sigur Ros.

Hilmar Örn Hilmarsson był niegdyś członkiem Psychic TV, nagrywał także z Current 93 (płyta "Island") a obecnie, z muzyką do ponad 20 filmów, jest najbardziej płodnym islandzkim kompozytorem muzyki filmowej. W 1995 otrzymał nagrodę European Film Composer of the Year za muzykę do nominowanego do Oskara obrazu "Children of Nature" (przy którym współpracował z Fridrikssonem oraz scenarzystą "Angels of Universe" Einarem Mar Gudmundssonem).

Utwory Sigur Ros: "Bium Bium Bambaló" i "Dánarfregnir Og Jardarfarir" dostępne były wcześniej tylko na wyprzedanej (i już nie będzie wznowienia) drugiej EP "Ny Batteri". "Bium Bium Bambaló" oparty jest na jednej z najbardziej popularnych Islandzkich kołysanek "Dánarfregnir Og Jardarfarir" (która często jest używana jako podkład w radiowych zawiadomieniach o śmierci bliskich.

Kaatrinkaa

chociazby dla samego Sigur Ros postaram sie obejrzec