Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

Picture of Mary

Film z Valem Kilmerem, czy jak sie go tam pisze, swoja droga calkiem niezly Very Happy

Viki

Aaaa mam na dvd, fajny jest Wink

sznurówka

Ostatnio oglądałam "Pulapkę"... małe dziewczynki mogą byc okrutne. Polecam.

Disloyal

Viki- the doors, biograficzny. A nawet Ci przepisze z opakowania:

'Film Olivera Stone'a o burzliwym życiu legendarnego Jima Morrisona, lidera kultowej grupy The Doors - rockowego zespolu lat 60-tych. Bohater filmu, w tej roli Val Kilmer, opowiada o swoim dziecinstwie, czasach młodości, spotkaniu z Pamelą i swojej karierze scenicznej, ktora zapewnila mu niesmiertelnosc. Stone pokazuje go nie tylko jako wielkiego rockmana, odurzonego alkoholem o narkotykami, ale takze jako osobowosc przesiaknieta egoizmem, co destrukcyjnie wplywa na jego najblizszych. Ten przygnebiajacy film obrazuje zycie idola epoki dzieci-kwiatow az do jego smierci w Paryzu w 1971 roku.'

Viki

Haze

A ja w formie zajęć zastępczych za próbna matury ide na "Kanał" i Człowieka z marmuru". Miło Wink

Picture of Mary

Margarett

Volga

Młody Banderas jeszcze jako pierwszorzędna ciapa to też w Matadorze.

Ja osobiście za Antkiem nie przepadam. Tylko Pedro był w stanie z niego coś zrobić (w Kobietach... też nie tryskał ikrą i intelektem).

Zwiąrz mnie nie widziałam, niestety.

A Prawo porządania widziała pierwszy raz, jak miałam 16 lat ,na pierwszym Warszawski Festiwalu Filmowym, w kinie muranów. Pamiętam to jak dziś.

Kino było pełniutkie, ludzie siedzieli w przejściach, przed pierwszym rzędem były jeszcze ze dwa na podłodze (w tym i ja). Byłam ze swoimi dwoma kolegami z klasy (którzy mieli ze soba romans, aby dodać pikanterii całej historii). Przez cały film nie mogłam oderwać oczu od ekranu. Wreszcie kiedy zapalili śiwtała, jeszcze w trójkę siedzieliśmy wpatrzeni w pusty ekran, po czym powoli spojżelismy na siebie z bezbrzeżnym zachwytem i osłupieniem.

To było 12 lat temu i takie perwesje nie były na porządku dziennym.

Do końca życia będe pamiętała tamto wrażenie i te nasze spojżenia po.

Picture of Mary

WOW

ja tez nie lubie Banderasa, ale wlasnie on taka sierota u Almodovara, wsrod tych popapranych i silnych kobiet, zupelnie na odwrot niz w tych wszystkich zorro czy desperado Razz

ja w perwersje zanurzona mocno, tez pierwszy jego film widzialam jak mialam jakies 12 lat to chyba Kika byla, bo czesto to puszczali w TV, a pozniej to juz tez na festiwalach, ale on teraz to maly pikus przy tych innych rozbestwionych i zdegenerowanych rezyserach, przy np takim Moodyssonie i jego Dziurze w sercu Shocked

to sa hardcory Confused

przy ktorych nawet mi szczeka opada Rolling Eyes

Volga

Nie znam, ale zapoznam się. Jesli masz coś na "wynos", to mogałbyś przegrać mi na imprezę?

Picture of Mary

nie no wiesz Moodysson to ten co nakrecil Tylko razem, o tej radosnej komunie hipisowskiej bardzo pozytywny filmik, no i jeszcze Fucking Amal-o dwoch malych, glupich, nastoletnich lesbach...aha i Lilja 4-ever.
a jak potem wyskoczyl z ta Dziura w sercu to zwatpilam...ostra jazda, seks, hard-porno, rzyganie, zblizenia, detale i takie bajery...niby z przekazem, ale...

no niestety nie mam, te wczesniejsze filmy to na pewno do wyporzyczenia, a ten to nie wiem jakies miesiace temu lecial na Ale kino, ale potem sluch o nim zaginal.

Volga

A, to juz kojarzę. Nie mam pamięcie do nazwisk, zapamietuje tylko naprawdę wyjatkowo dla mnie ważne (np. Gore, Molko, Gahan, moje własne... Laughing

)

A Fucking Amal podobał mi się, ta ciemna nie była taka głupia. Przez cały film nie mogłam się nadziwić co ona widzi w tej kretynce.

Picture of Mary

Jezu jak one mnie wkurzaly, ja wtedy sama przechodzilam swoj nastoletni kryzys tozsamosciowo-seksualny Razz

poszlam na to do kina z moja dziewczyna i myslalysmy, ze umrzemy.... przynajmniej ubaw mialysmy po pachy Very Happy

Volga

To z tej serii jeszcze było Lato miłości. W zasadzie w Lecie mIłości najbardziej ziteresował mnie drugoplanowy watek brata tej brzyszej - co się niby nawrócił, a na koniec znowu wyszła z niego bestia. Studium takiego przypadku by oby ciekawsze. Sam główny watek nieco naciągany.

A widziałaś "Sztuka wysublimowanej fotografii"? To jest i mądry film i dobrze nakręcony. Oczywiście branżowy.

Kryzys tożsamościowo-seksualny...ja takowe miewam co jakiś czas.