Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

spicka

zaczynam miec dziwne wrażenie,że to nie działo sie naprawdę,a tylko mi się przyśniło...że pierwszy czerwca cały czas przede mną,przed nami,że ten koncert dopiero się odbędzie ... jakas pokoncertowa deprecha??? Sad

a dzis miałam miec małą "powtórkę z rorywki"... w Koszalinie,z Harmonic Demonic i Agaliee... nie udało się jednak... Sad

angrist

A ja nie ma 13 lat, kręconych blond włosów i na imie Beata, ale na koncercie byłem flagą z podziękowaniami machałem i też mam problem z pogodzeniem się z myślą, że koncert był a nie dopiero będzie...

Chociaż bywało gorzej na przykład po Green Dayu a na pocieszenie pozostaje fakt, że Placebo stosunkowo często zaglądają do naszego kraju :]

A Hariasen był super!
Dawno nie widziałem tak dobrego młodego polskiego zespołu.
Czyżby w końcu chłopaki zajmujące się muzyką w Polsce spojrzeli bardziej w kierunku Ameryki czy Anglii na ten przykład i zaczęli się czegoś uczyć? Oby tak dalej!

nyah

ppaula_

to teraz ja coś powiem, wreszcie mam jakąs chwilke na to:)

koncert był niesamowity, do dzisiaj nie mogę uwierzyć, że to działo się naprawdę, do dzisiaj nnie wierzę, że tam byłam Do tego stopnia dobrze się bawiłam, że kilka zdjęc z tego konceru wydrukowałam w formacie 60X90 i mam je na ścianie swojego pokoju.

Jechałam pełna obaw, ale było rewelacyjnie, czułam sie jak w bajce.

angrist

Placebo istnieje 10 lat i byli u nas już 4 razy a taki przykładowy Green Day gra lat 17 a byli u nas 2 (słownie: dwa) razy.

Czyli chyba jednak Placebo mają lepsze statystyki.

ana_blue

ppaula_

ja powiem,ze tak będzie, bo po akcji flagowej chyba dodarło do nich, że jesteśmy z nimi mocno związani emocjonalnie, że znaczą dla nas coś więcej niż tylko "fajnie grają, fajny koncert"

Ja do chwili obecnej przeglądam zdjęcia i mam łzy w oczach i chciałoby się powiedzieć wtedy, bo teraz już za późno, chwilo trwaj, trwaj wiecznie.

green daya to ja nawet nie pamiętam;( kiedy oni tu byli, bo jakos mi to chyba z zyciorysu umknęło?

jest wiele zespołów, któe są cenione w Polsce, a nawet nei wiedza pewnie gdzie to jest

Pewnie Placebo będzie chciało zrobić sobie mała przerwę-ostatnia trwała 3 miesiące, biorac to pod uwagę licze i wyliczam kiedy następny i ttak wyliczyłam,

kończą tą trasę we wrześniu, 3 miesiące przerwy na tzw opadnięcie emocji po tym pracowitym okresie, łudzę się, ze z pół roku na powstanie płyty, wiem cudów nie ma, ale to w końcu Placebo i moż ew lipcu 2008 będziemy mieli koncert a moze nawet kilka- Warszawa, gdynia, Katowice, może coś jeszcze?, ale jakby tak było zaliczam wszystkie po kolei:)

heh marzenia i utopia...

fuckinromantic

a mnie Sheat wziął i nie wziął no ^^
aaj, cza było się Sheatowi do torby wpakować, a coo Very Happy

angrist

Dobrze.
Zrozumiałem swój błąd. Placebo nie doceniają polskich fanów i bywają u nas za rzadko czego nad czym wszyscy oczywiście gorąco ubolewamy.

Ale itak będę się trzymał swojej wersji, że jak na zespół rockowy o takim statusie bywają u nas często. Ile jest zespołów, które wogóle u nas nie były a moze i nawet o Polsce nie słyszeli? Całe mnóstwo. Więc na czestotliwośc przyjazdów Placebo do Polski narzekać nie można.

A teraz z innej beczki.
Chciałabyś, żeby Placebo przyjeżdżało do nas dwa razy do roku? Może by i było fajnie, ale wtedy ich koncerty straciłyby rangę święta i na pewno nie wspominałabyś ich z taką nostalgią jak te, które teraz u nas grają.

A na koniec powiem jeszcze tylko, że Iggy Pop gra od ponad 40 lat a przyjeżdża do nas po raz pierwszy. I na tę właśnie okazję zaczynam sobie powoli zęby ostrzyć... ;]

ancia

wojewoda

taa, dodaj Międzyzdroje, festiwal w Kołobrzegu i Mrągowo.

Nie rozpędzajcie się.

tabakaaa

ale powiem wam szczerze, że mnie baaardzo zaskoczyło (i ucieszyło niesamowicie, oczywiście), że tak rok po roku zaglądnęli do nas...
Myślę, że po tym koncercie Polska będzie stałym punktem na ich trasie koncertowej Smile

Ale szczerze powiedziawszy, nie chciałabym, żeby grali kilka koncertów - w Warszawie, Katowicach, Gdańsku czy gdziekolwiek bądź indziej - rozproszylibyśmy się i boję się, że nie byłoby takiej atmosfery, jak na przykład teraz, ogromnego wydarzenia, na które do jednego miasta ściągają ludzie z całej Polski i nie tylko... To było fajne Smile

Puerto_Rico

ja myślę, że do Jeleniej Góry przyjadą i okoliczne wioski zwiedzą Very Happy

powinni

góry blisko to i do Karpacza zajadą Very Happy

hahaha a najlepszy byłby koncert na Śnieżce lol

ppaula_

z Mragowem i Kołobrzegiem to juz przeginka:P

Wiecie, w Niemczech grają w kilku miejscach;] jednak ich wielkość a nasza, moz ei lepiej,ze tot ylko jeden koncert, ma to swój urok to fakt, aleczuje się po nim jakiś niedosyt.

Po Open`erze byłam załamana, bo nie mogłam jechać, a tu zrobili mi taka niespodziankę 11 miesięcy i są, są i grają dla polskiej publiczności świetny, nie ma co, koncert.

Po koncercie oddaliłam się od mojej grupy, bo milion mysli przebiegało mi po głowie, żałowałam,ze to już, że się skończyło, a teraz mam czasami łzy w oczach jak przeglądam moje 120 zdjęć.

cóż, będzie OFF festival, będą inne imprezy
swoją drogą
Iamx grają w Bolkowie na festivalu Castle Party :>

Iggy Pop...;] zaraz się rozpłynę
to będa piękne i mocno studenckie wakacje:>

angrist

O widzisz!

Światełko w tunelu... :]