Forum Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.) Strona Główna Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)
Nowe forum dostępne pod adresem www.forum.placebo.prv.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Once More With This Feeling
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.) Strona Główna -> Teksty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Picture of Mary
Roskilde



Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 1372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:02, 05 Lis 2006    Temat postu:

Kiedys na zagranicznym forum tez sie nad tym glowili:

Cytat:
the line "thems the breaks" has always confused me (twenty years), i'm from england and never heard that before.


Cytat:
hmm, actually ive never heard it before either.

i always took it to mean "thats the was it is" but i dont know why.

or maybe, now im thinking about it , "thats the way it ends?"


Cytat:
i just googled "thems the breaks" and from the context it seems to be in i think it just means

"tough shit"



Laughing Laughing Laughing Laughing


pozostawiam pod rozwage Cool


edit;

a tu najmadrzejsza wypowiedz

Cytat:
Them's the breaks" is a saying, basically mean, "that's what you get," "shit happens," etc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Volga
God's mistake



Dołączył: 28 Lip 2006
Posty: 1900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Nie 22:09, 05 Lis 2006    Temat postu:

A ja własnie na Sweet Prince chciałam o to zapytać. Dzięki.

Czyli
"Czasem przegramy
my, którzy nosimy podróbki"

coś w ten deseń?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
serigala
Vampire



Dołączył: 24 Cze 2005
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miasta końca...

PostWysłany: Pon 15:34, 06 Lis 2006    Temat postu:

hmmm ja 20 years od zawsze interpretuję tak samo i totalnie inaczej niż wy Laughing nie mam pojęcia, o czym to jest naprawdę, ale swoje nadinterpretacje bardzo lubie Laughing
ja to odbieram jako wyznanie "artysty" (niekoniecznie molka, bo zawsze to odbierałam jako coś płynącego od ogółu, a nie pojedynczej osoby), że całe jego życie to fałsz i zrobi wszsyto, żeby się sprzedać :]
tak najbardziej ogólnie to ujmując, jak ktośbędzie chciał, to rozwinę Wink

aha, i może jeszcze

Cytat:
Złamane serca, kamień (kamień ni w pięć ni w dziewięć)


serce, kamień --> kamienne serce.
dla mnie tu nie ma konkretnych znaczeń, ale wariacje słowne wokół danego tematu. I zawsze to dla mnie tak wyglądało, moze sie za bardzo zasugerowałam swoim postępowaniem, bo kocham tak pisać ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mix
Opole i Sopot



Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 18:07, 07 Lis 2006    Temat postu:

nie zgadzam się z opiniami osób które myślą że twenty years to jakis dadaizm,czyli przypadkowy zlepek słów.
telefon i kamień ma znaczenie-->symbolizm.(a także kontrast)

molko kiedyś mówił że 20years to utwór o kole czasu-cyklu życiowym,powtarzalności i przemijaniu.

ja najbardziej lubię pierwszą zwrotkę bo ma w sobie sporo nadziei

zaś motyw róży i sznura kojarzy mi się z pogrzebem,na którym rzuca sie róże do grobu,niektórzy wspominają zmarłego-(to ci z różami)a niektórzy to osoby zmarłemu obojętne,które trzymają i spuszczają trumnę. ale raczej się myle,brianowi na pewno o to nie chodziło ;p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Volga
God's mistake



Dołączył: 28 Lip 2006
Posty: 1900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Wto 18:41, 07 Lis 2006    Temat postu:

Mix napisał:


zaś motyw róży i sznura kojarzy mi się z pogrzebem,na którym rzuca sie róże do grobu,niektórzy wspominają zmarłego-(to ci z różami)a niektórzy to osoby zmarłemu obojętne,które trzymają i spuszczają trumnę. ale raczej się myle,brianowi na pewno o to nie chodziło ;p


O to nie oto, ale metafora dobra. Mnie trafia do przekonania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elle
Open'er



Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: centrefolds

PostWysłany: Nie 23:53, 28 Sty 2007    Temat postu:

thems = they are.

czyli jak dla mnie cos na ksztalt 'oni sa partaczami a my nosimy podrobione ciuchy'.
takie 'oni niszcza wszystko czego sie dotkna a my jestesmy strasznie tandetni, musimy zaczac patrzec glebiej' [jednostka zdaje sobie sprawe, ze ta powierzchownosc juz jej nie wystarcza]


mamy dwadziescia lat przed sobą
dwadzieścia dróg do odkrycia
kto, no kto się tego podejmie?

mamy dwadzieścia lat przed sobą
mam nadzieję najlepsze ze wszystkich
cieszyć się jazdą
seansem leków

oni są partaczami
a my nosimy podrobione ciuchy
musimy się skupić na czymś więcej niż tym co wpada w oczy.

mamy dwadziescia lat przed sobą
te pełne wiary i te marne
najlepszy z początków, złamane serce, kamień.

mamy dwadzieścia lat przed sobą
zamroczenia i ciosy
najgorszy z początków, litościwa część, telefon.

oni są partaczami
a my nosimy podrobione ciuchy
musimy sie skupić na czymś wiecej, niż tym, co wpada w oczy.

oni są partaczami
a my nosimy podrobione ciuchy
ale to ciebie chcę, bo ty jesteś prawdą, nie ja.

mamy dwadziescia lat przed sobą
złoty wiek, wiem to
ale wszystko minie, skończy się zbyt szybko, wiesz o tym.

mamy dwadziescia lat przed sobą
i mam nadzieję wielu przyjaciół
chociaż niektórzy mogą trzymac różę
niektórzy trzymają sznur.

to koniec i początek tego
to całość i część tego
to siła i serce tego
to długość i niedostatek tego [krótkość jakos mi nie pasuje -__-]
to najlepsze i próba w tym
to wątpliwość, wątpliwość i ufność w tym
to widok i dzwięk tego
to dar i to podstęp w tym.

ty jesteś prawdą, nie ja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.) Strona Główna -> Teksty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin