Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

Peeping Tom

Moze dlatego że wczesniej było mniej osób....

ppaula_

a ja ciągle mam w głowie ruth!!!!! po prostu brzęczy w głowie , a poza tym:

ja wcale nie twierdzę,ze mam dystans i zdrowe podjście do sprawy

happy junkie

właśnie. tak więc naprawde prosze aby ta dyskusja zdechła. wyrazilismy swoje zdanie, zaśmiecilismy wątek i relacje z koncertu i na tym zakonczmy.

Peeping Tom

elle

fix

a ja dalej jestem w szoku ze sie nam z airish udalo udalo to zrobic...te 49 osob...ech istna chmara ludzi

voytaz

nienawidze apollo 440 i ich agresywnych i robiących totalną wieś fanów! a poza tym było tak genialnie i tak zajebiście że nie wiem co pisać. Twenty Years wymiotło, było cudowne, uwielbiam tą przeciąganą końcówke;) Co do słowaków to byli niemili, mimo próśb i obietnić że to tylko 2 minuty oni i tak wyszarpywali mi flage:/ (no i jeszcze ci kretyni z kocertu apollo o których wspomniałem). Ale spotkaliśmy też fajnego ziomka, podbił do nas prosząc o ogień, jak sie odezwaliśmy po polskiemu to on od razu "oooo wy są Polaki? ja poczówam polski hip-hop" ogólnie zarąbisty ziomek, walnął sobie z nami fotke, posiedział, pogadał i poszedł, potem jak nas tylko widział to wołał "yo Polaki" Smile

no i 'zlaty bazant' rulez Smile

mam kilka fotek ale głównie rozmazane:/ i całkiem dobrej jakości I Know więc postaram sie to kiedyś wrzucić Wink

no i wielkie dzięki za ten wyjazd, szczególnie Airish Fix Elle i wszystkim którzy do tego się mniej lub bardziej przyczynili;)
A teraz gdzie jedziemy? Smile

Inka

Już w domu! Very Happy

Elle, nie wiem jak to zrobiłaś, że jesteś przede mną i Twój wpis już widnieje na forum.
Obiecałam, że nie będę płakać i prawie udało mi się dotrzymać obietnicy... ale jak wysiadłam z autobusu na moim zadupiu warszawskim to jakoś łzy same popłynęły.

daria

Koncert rewelacyjny...bardzo się cieszę,że pojechałam.Dzięki wielkie dla organizatorek,świetna sprawa taką gromadką jechać na koncert.Co do Słowaków to nie miałyśmy z nimi większych problemów,jak na chwilę zasłoniłam kilku osobom pole wiedzenia to się jedynie uśmiechnęli,spojrzeli na flagę i tyle...pełny luz.Zarzuty typu,że to jest egoizm i takie tam... że nie jesteśmy u siebie...to jakiś absurd dla mnie.DZIĘKI JESZCZE RAZ! czekam na następny wypad

Inka

.......................................................... nie ma Walii.
Odwołali.
Due to consistently bad weather.

Absurd.

happy junkie

no bo powodzie tam sa i pewnie sa klopoty ogolnie z calym festivalem.

Bartek (revolstar)

Ja już obudzony i wreszcie wyspany uroczyście dziękuję organizatorkom za wspaniałą wycieczkę "szkolną" Wink

i jeszcze raz mówię: inne fora mogą nam pozazdrościć organizacji! A Słowacy niech nie mają pretensji - sami nie wpadli na pomysł z flagami, to czego jeszcze chcą? Na drugi raz niech sami coś wymyślą. Zresztą, lubię ten naród i te kilka ekscesów z ich strony nie zmniejszy mojego entuzjazmu dla nich Laughing

OneOfAKind

hah

) Nic nie szkodzi, rozumiałam doskonale te krzyki i emocje ^^ Sama dość mocno się wokalnie angażowałam, heh Smile

Zwłaszcza na OOAK, eh, zapomniałam o całym świecie ^___^ Mam nadzieję, że i ja nikomu nie przeszkadzałam ;D Mam na myśli koleżanki z tyłu ;P

A teraz chciałam ładnie podziękować za 3bita, kurteczkę, ciasteczka, djaruma ( o którego z zaciekawieniem pytał się mnie jakiś b. miły Słowak Very Happy

), marlboro, ibuprom i w ogóle za świetną atmosferę =) Super jesteście i tyle.

Dzięki Bogu, nie miałam żadnych sprzeczek z naszymi sąsiadami. Wręcz przeciwnie, wdałam się w krótką dyskusję z jednym. "Te z Polska? TAK. Rozumieta te po słowacko? TROCHĘ.^^ Tylko Ci ochroniarze wydali mi się tacy....niesympatyczni. Może się mylę.
Zaś fotoreporterzy doprowadzali mnie w pewnych momentach do szału xDDD Jestem ciekawa czy nas uchwycili na jakiś zdjęciach ;D Choć pewnie tak ^___^

Aj, cud, miód i Placebo.

Hearty

kacperro

Obudziłem sie - LOL Very Happy

Co do relacji z koncertu - noo wszystklo już tu chyba zostało napisane Smile

a gólnie koncert wymiótł za swoje wyluziowanie chłopaków, dało isę odczuć to, ze z przymusu tu nie przyjechali i zagrali na totalnym luzie z różnymi małymi i troszke większymi "wariactwami" scenicznymi Very Happy

intro do Blind - masakrycznie dobre Very Happy

ogólnie torwaru koncert nie przebił, ale był mega mega świetny Laughing

co do flag to jak sobie z hearty rozmawialiśmy to wyszło tak jak miało wyjść, i idealnie ze w sumie na zakonczenie ich europejskiej trasy zrobiliśmy znów dużą jak na nasze zagraniczne możliwosci akcje, bardzo dobrze ze flagi zostały przez zespół zauważone dokładnie przeczytane itd Smile

i tak myśleliśmy zę na tym możnaby te akcje stricte flagowe skończyć żeby sie zespołowi te flagi nie przejadły, a jak bedzie jakaś nowa trasa to wymyślić coś równie dobrego co flagi - zobaczymy co wyjdzie jak bezie przyszła trasa - ale to jeszcze pewnie kupa czasu heh

a teraz ide zassać jakieś płytkie New Modeal Army - czy jakoś tak Smile

fajny zespół Very Happy