Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

ppaula_

nie oceniajmy ich tak nisko! 30 minut <paranoja>

elle

wendetta

owocnych poszukiwań!

nie wiem czy to tak wszyscy mają czy tylko ja z racji, że to będzie mój pierwszy raz (koncertowy) ale na dupie usiedzieć nie mogę od pewnego czasu... zacznę odliczać godziny do środy... oo busik sobie sprawdziłam! 7.35 do katowic! ooo jak mi dobrze, że mam blisko Smile

ancia

ppaula_

elle retoryka? czyżbyś studiowała na zacnym wydziale filologicznym-filologię polską? Smile

też nie mogę usiedzieć , mimo że to nie jest mój pierwszy koncert, wendetta jestem z Zagórza, czym jedziesz?? albo moze sie spotkamy gdzieś w drodze, gosh.... jeszcze tlyko 2 dni....

Anul

wendetta

ppaula_, nie wiedziała, że tu ktoś z sosnowca jest Very Happy

nachodziłam się tam 3 lata do szkoły, może mamy jakiś wspólnych znajomych :> pewnie pojade 40 z bedzina, ale całkiem możliwe, że spotkasz w busie moja osobe towarzyszącą Wink

(bo pewnie jakąs 800 pojedzie z sosnowca).

no tak też myslałam, ze nie ja jedyna cierpie na *napięcię przedkoncertowe* Razz

Anul

a wiesz jaki tragiczny jest dół pokoncertowy Razz

... ohh Ty biedna niedoświadczona Razz

mi sie cieżko było po Torwarze pozbierac... choć miałam troszkę lepiej bo mi świtało coś ze mozę na Słowacje pojade... ;] bo już wtedy ajrisz mi o swoich takowych planach oznajmiła i wpadła mi myśl tez moge ;]
tak czy innaczje i tak kiepsko było :p ale fajne to uczucie...

[o ja wredna ludzi strasze Razz

bede sie w piekle smażyć]

wendetta

ogień piekielny Cie pochłonie niedobra kobieto!
ale ja sie domyslam co znaczy dół pokoncertowy... po koncercie na torwarze, mimo, że tam mnie nie było, empatycznie domyslałam się co Wy możecie czuc... ogladając filmiki, zdjęcia i czytając relacje (już na pare godzin po...) załapała takiego doła, że mnie tam nie było/że bylo tak świetnie a tak szybko minęło/że tyle wszyscy na to czekali, a to już koniec, że o niczym innym myślec nie potrafiłam... tak jakbym tam była... i wyobrazałam sobie jakiego doła bym miała gdybym naprawdę tam była... no to się mogę domyslac, co będzie teraz Sad

chociaz wtedy byłam załamana równiez faktem, że nie mogłam tam być, a wtedy myslalałam, ze taka okazja się juz nie nadaży, że straciłam jedyna szanse...
no a teraz będę mogła umierać spełniona, bo będę mogła powiedzieć, że bylam, widzialam, słyszalam na zywo !
Cool

elle

Anul

to niesprawiedliwe Razz

ppaula_

elle-organizator tez pokazuje flagę Razz

a ze bez Ciebie nie pojedziemy, to będziesz miała 48 osó na sumieniu:P Razz

wendetta dobij mnie do jakiej szkoły chodziłaś? pewnie sie okaże , ze chodziłśmy do jednego ogólniaka:)

dół pokoncertowy straszna sprawa
pamieam przed torwarem to napięcie przed otwarciem bram, otwarcie bram i stanie tam przez bite 2 godziny, słuchając suuuuuuper harrisenu, w czasie którego mi się odechciało wszystkiego.

oczekiwana chwila-wyjście i pierwsze dzwięki infra-red i mało brakowało, a z wrażenia bym zemdlała, a później kolejne kawałki, bisy przed któymi powiedziałam do Kolegi- boże jak nie poleci running up that hill to nie wiem po co przyjechałam i...... prosze państwa w tym momencie leci ruth:) kumpel mało sie nie przewrócił , dopełnili dla mnie tym kawałkiem koncert, marzyłam jeszcze o 20 years,ale nie smiałąm nic móić i poleciało... i kiedy były już ostatnie dzwięki, ostatnie nuty grane, Molko z flagą, ochota na płacz, boże to już?! po koncercie telefony po znajomych z sektorów... siadłąm sobie pod jakimś napisem i po prostu mało nie zaczęłam płakać, nic nie móiłam ( niecodzienna przypadłość jak dla mnie, oj niecodzienna), kompletnie nic, przeglądanie zdjęć już na szybko i łezka w oku.... eh jak ja nie znosze być już PO koncercie... zawsze mi za mało
Qlala i kilka ulubionych kawałków z papierosem i ulubionym piwem mnie zdołowały maksymalnie. MP3 i siedzę....

ale to nic, bo warto nawet rytczeć przez 3 kolejne tygodnie, gdy masz świadomość , że byłeś tam i czułeś to czułeś tak mocno...

eh
to co może walia? Very Happy

Anul

wendetta

ppaula_

moja mama jakby usłyszała o walii pewnie by sie zastanawiała czy jej dziecka gdzieś nie podmienili:> do niedawna jak koncert był poza granicami województwa to patrzyłam na ludzi jak na wodmo jak mi o tym mowili, teraz jak słyszę,ze za granicą to mi sie gęba śmieje:>