Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

wendetta

[link widoczny dla zalogowanych]
a mi brak słów ambitnego komentarza do tego.... mogę jedynie powiedzieć: ślicznie.

Anul, nie martw sie, w razie czego my wszyscy potwierdzimy Wink

miko

jak tak czytam, oglądam foty i tubowe povidła to widzę że to był taki relaxed gig jak hurricanowy. naprawdę zazdraszczam Razz

a jak było z kontaktem werbalnym? na SP znalazłam coś takiego:

Anul

to pierwsze Razz

powiedział ale później bo fotografowie poszli po 3 piosence Very Happy

czli po meds Very Happy

virtual hug był?? nie wiem wgapiona pewnie w Stefana byłam

crescendo

jakies me and youu bylo ale tego momentu ze photographers to chyba nie uslyszalam ale polowa napewno sie zgadza;) i jakis taki blizej nieokreslony gest rencyma wykonał ale czy to był virtual hug to nie bylabym tez taka pewna Razz

to akurat moze byc nadinterpretacja

jackiebrown

[quote="miko"]jak tak czytam, oglądam foty i tubowe povidła to widzę że to był taki relaxed gig jak hurricanowy. naprawdę zazdraszczam Razz

a jak było z kontaktem werbalnym? na SP znalazłam coś takiego:

Anul

oo tak oooczarował... ja jak to zobaczyłam znaczy TE bioderke to oczom własnym uwierzyc nie mogłam... Laughing

Hearty

no własnie,wiedziałam,że coś pochrzaniłam,pomyliła mi się wyglądowo Żmija z Nutter_Julią [ale rozpoznawczo nie,bo na Hodokvasie nie wiedziałam kim są obie Razz

]
już wszystko wiem Mr. Green

maro wybacz,że pominęłam,ale potem juz klikałam tylo w zdjęcia,które mi się rejonowo znajome wydawały,musiałam pominąć Smile

co do Apollo 440[nie biorąc pod uwagę mojej miny Laughing

]-ja się naprawdę nawet bawiłam przez pierwsze pół godziny,ale potem zaczęły mnie strasznie boleć plecy i postanowiłam oszczędzać siły,a po jakimś czasie nawoływania: "I wanna see your fucking hands" i "Are you ready!?' mnie znudziły Razz

W innych okolicznościach bawiłabym się pewnie lepiej Smile

Jak już starałam się właściwie tylko dotrwac do końca to i tak nie byłam wredna,bo jak wokalista podszedł na sam skraj sceny do nas i kucał,żeby miec nas jak najbliżej mając już nawet zdjęte okulary i patrzał się wyczekująco dokładnie na mnie krzycząc:" I wanna see your hands!" to je podnosiłam i robiłam co chciał Razz

Naprawdę w pewnym momencie mi się go żal zrobiło,że nie jestem zbytnio w stanie sprostać jego oczekiwaniom. Laughing

Ja się z tym tekstem o fotografach i jakimmś takim gestem,to było urocze Smile

Naprawdę było nice i relaxed,ale bez odpuszczania sobie artystycznie Smile

A co do ekstremalnie długiej wersji-nie jestemw stanie ocenić Razz

Volga

Ogladam sobie to I know i jedyne to wydłuzenie I know to standardowe powtórzenie frazy "I know, You love the sog but not a singer" plus baardzo teatralny gest zrezygnowania.

Ale to standard na tej trasie (tzn. nie gest, taki gest zrobił na moich oczar po raz pierwszy, tylko powtzórzenie frazy)

Hearty

Ktoś po prostu może nie był zorientowany jak oni to grają,pokrywałoby się to z faktem,że to był ich pierwszy gig na Słowacji.
[Volga gdzie ogladasz????]

miko

http://youtube.com/watch?v=N62FV3FavF4

które sie tu tak maniakalnie chichotały?! Razz

eeeee, nie tańczy mi tu.... Rolling Eyes

Hearty

bo to video jest ciemne,a to bardzo subtelne było,ruch bardziej na boki,widoczny jak się stało na wprost! no jak to,przypatrz się! Razz

było swinging hips było,wiem co widziałam,elle potwierdzi ! Very Happy

[w ogóle jakie dysputy <bęc>]
[co do chichotu to mogłam być tez ja Embarassed

]

miko

nie no załważyłam ten lekki swing...niestety nie sprostał moim oczekiwaniom Laughing

no ale coś się ewidentnie dzieje w państwie....szwedzkim Razz

Hearty

hehehe na żywo z pierwszego rzędu na wprost mnie zrobił duże wrażenie Laughing

[jestem chora i dobrze mi z tym Laughing

]

Anul

oo tak BARDZO DUŻE.... zatkało mnie i oczy takie Shocked

zrobiłam i pomyślałam TO SIE NIE DZIEJE!!

miko

a Molek nie zaszalał i nie zrobił na koniec rundy przed barierkami jak na Hurricane..?! Razz

jak to wtedy zobaczyłam, pomyśłałam że może zaczął nową tradycję festiwalową...

a nie no jak scena była taka wysochna, to by go musieli po linie spuszczać na dół..... Laughing