Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

elle · Wysłany: Pią 20:44, 23 Mar 2007 Temat postu:

pierwszy bruz pristin na 7".

miss_tokio · Wysłany: Pią 20:44, 23 Mar 2007 Temat postu:

No ja chyba też nie zajarzyłam... Ale chyba domyślam się, że chodzi o 'Bruise Pristine'? No nie wiem...

Hearty · Wysłany: Pią 20:50, 23 Mar 2007 Temat postu:

aa tak podejrzewałam,dzięki za wyjaśnienie sytuacji Smile

fix · Wysłany: Pią 23:02, 23 Mar 2007 Temat postu:

kurewa mac....volga jak ja ci zazdroszcze..tez bym chciala takeigo szefa..i tez obserwowalam w sumie ta pande..choc wiedzialam ze aukcja skonczy sie na okolo 30stu funtach :/

elle · Wysłany: Sob 0:09, 24 Mar 2007 Temat postu:

medsiki 7" moooje!!
moje moje moje!!!

[choc czymze sa moje medsiki przy Twej pandzie....?]
choc trzeba sie umiec cieszyc, tym co sie dostaje i tako czynie ja, ciszac sie

Volga · Wysłany: Nie 12:20, 25 Mar 2007 Temat postu:

Medsiki tez są gites Smile

Niestety szef przestanie być szefem od 30.03 Sad

Szkoda wielka.

(a widziałyście za ile poszedł 20th century boy...? Za 46 L, bez kosztów przesyłki...)

kacperro · Wysłany: Nie 13:03, 25 Mar 2007 Temat postu:

no ale szef przecież jak jest też takim dobrym kumplem to pewnie nim nadal zostanie Very Happy

ale wpadłem na szyderczy plan, jak sie wyprowadzasz do londka to bedzie można kupować na ebayu i do Ciebie bedą wysyłane przesyłki a Ty nam hehe ;P zawsze taniej wyjdzie Twisted Evil

zartuje oczywiscie Razz

fix · Wysłany: Nie 13:30, 25 Mar 2007 Temat postu:

nie wyjdzie taniej jesli to bedzie podwojna przesylka...

Volga · Wysłany: Nie 13:58, 25 Mar 2007 Temat postu:

Nie musisz żartować, przecież to całkiem możliwe, jak tylko będę tam miała stały adres:-)

Ale Fix ma racje, wyjdzie na jedno.

Kumplem czy znajomym zostanie, ale (offtopikując nieco) cały mój zespół jest zajebisty - od szefa zaczynając, na koledze doradzającym w kwestii technicznych jak skonstruować flagę, i reszcie, która wogóle mnie znosi i wiesza na tablicy rózowe koszulki z napisem "Placebo". Boję się, ze takich ludzi już nie spotkam.

elle · Wysłany: Nie 14:45, 25 Mar 2007 Temat postu:

ewentualnei mozemy slac do Ciebie na adres londynski [eh, jak to ladnie brzmi..] a Ty nam hurtem zwieziesz w czerwcu. wtedy sie ominie dodatkowe koszty. =_="
o.

[a ten '20th century boy' to nawet do przewidzenia bylo.... tak czy inaczej masakra. ale kiedys skubanca dorwe, jako Ty pande dorwalas]

anulka667 · Wysłany: Śro 14:44, 28 Mar 2007 Temat postu:

elle

airishka

jak mówi staropolskie przysłowie 'głupi ma zawsze szczęście', więc oto i jestem... Very Happy

odkupiłam od koleżanki, która swego czasu słuchała placebo, ale stwierdziła, że nie ma ochoty zbierać już płyt wszelakiego rodzaju i wyzbywa się swojej kolekcji ... Shocked

a więc polazłam, poszperałam [a ilościowo było w czym!] i zagarnęłam 'esm' za całe 20 zł Cool

[niestety, więcej takich perełek tam nie było, a szkoda.. ]

wzruszyła Was moja historia..? Wink

bzik

<chlip, chlip> Aijrisz, juz cie widze na krzeselku u Ewy Drzyzgi Wink

airishka

Bzik, jako jedyna odkryłaś moje ukryte pragnienie Embarassed

<wzruszona>
to musi być przeznaczenie... Cool