Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

happy junkie

o shit. chyba na starosc nie rozrozniam tematów.

come home i EYEM i WYIN

Joan Of Arc

EYEM i Black Eyed, Infra.

<a tak w ogole to chcialabym sie przywitac - hellou!>

voytaz

nie widzialem wszystkich niestety, a z tych co widziałem nie podobał mi się teledysk do Nancy Boy, Teenage Angst i Special K, a najlepsze były do utworków z SWG no może poza ESR;)

wojewoda

ESR? ten live czy figurki?

Smaller

36 degrees, Teenage Angst i Every you every me ( ta z tymi urywkami z fimu)

voytaz

figurki oczywiście, a live nie widziałem chyba że to ta wersja z Bercy z 2003r. to tak widziałem i bardzo mi sie podoba tak jak i cały koncert, jest po prostu genialny, ta gra świateł, po prostu cudo! Wink

serigala

wojewoda

Bo figurki to były przez fana robione, więc niejako nie jest to ich teledysk Wink

Aczkolwiek docenili jego pracę.

serigala

ja lubię figurki Razz

pierwszy teledysk placebo, który zobaczyłam, bo ja ogólnie bardzo późno ich teledyskami się zainteresowałam Wink

Volga

Ja muszę ze skrucha wyznać, że wogóle klipy Placebo na kolana mnie nie rzucają, może z wyjatkiem kilku. Jest milion teledysków, które obiektywnie (tzn. wg. mojego obiektywizmu;-)) sa lepsze. Ale mimo, że naprawde niezwykle sobie cenie sztuke tworzenia wideklipów, to jakoś daję sobie z tym radę, bo rekomensują mi na innych polach.

Pryw w kiepskich video wiedzie Teenaqge Angst, a zaraz po pietach mu depcze BIWY i parte innch. ESR jak i STGS wogóle mnie zawiodły bo lubię ogladac ich gęby, ale w fajnej ciekawej fabule a nie pseudokoncertówce.

Julia

Moim zdaniem najgorsze teledyski Placebo to:
SPECIAL K
EVERY YOU AND EVERY ME
NANCY BOY

Atrivie

moim skromnym zdaniem:
- slave to the wage
- special k
- 36 degrees

'anka

Moje typy to Nancy Boy, Bruise Pristine I BIWY. Dwa pierwsze są do siebie b. podobne i w obu denerwuje mnie kolorystyka i Biwy, bo jest dla mnie kompletnie nijaki

Aniutta:)

jak dla mnie running up that hill jest na pewno najgorszym a z dwoma innymi to bym się musiała jeszcze zastanowić - trudno powiedziec

bzik

Chociaz teledysku do RUTH w zadnym razie arcydzielem bym nie nazwala, to i tak jest o cale lata swietlne lepszy od klipow w stylu BIWY [czyt. stoja i graja a rezyser poszedl na kawe].

Przynajmniej jakis pomysl na ten teledysk byl, w odroznieiu od BIWY Rolling Eyes

.