Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
happy junkie
London Heroin' Chic
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 1368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: utopia
|
Wysłany: Nie 11:12, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Meds jest boskie......toż to świętokradztwo! ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mix
Opole i Sopot
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 12:06, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
one of a kind to przecież jeden z najgorszych utworów placebo i na pewno najgorszy na płycie "meds"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marionette
Gość
|
Wysłany: Nie 13:14, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
zalezy dla kogo.
dla mnie perlka.
(ta muzyka... no wsluchajcie sie glebiej... cudo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
happy junkie
London Heroin' Chic
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 1368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: utopia
|
Wysłany: Nie 14:02, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
taaak....ta linia basu.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
slackerbitch
Eurowizja
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zielona góra
|
Wysłany: Nie 14:40, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Nie mam zamiaru wystawiac ocen ... bo ... , na dzien dzisiejszy moja kontemplacja jest:
-Infra Red
-Because i want you
-Pierrot the clown
Cudownie wpadly w ucho
-------------------
- Broken promise - swietne tło muzyczne
- One of kind wylawiam z niego duzo dobrej nuty,uwazam ze jest niezlym utworkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sir_FoX
Libertine
Dołączył: 22 Cze 2005
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Inowrocław / Jaksice / Gdańsk
|
Wysłany: Nie 14:56, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
dziękuję za uwagę :
sir_FoX
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grax
Rozkręca się
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:45, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Mi na dzien dzisiejszy trudno jest wylonic najslabsza piosenke... moze In The Cold Light Of The Morning, bo nie lubie takich wolnych i spokjnych piosenek A reszta, nawet wymieniany wczesniej 'one of a kind' jest spoko , 'pierrot the clown' - chyba jego tez moge zaliczyc do tych gorszych... Poza tym plyta na piateczke Chociaz brakuje troche tej elektroniki z SwG... Szkoda...
Moze mnie pobijecie, ale dwie ostatnie plytki sa moimi najlepszymi z dorobku Placebo Przynjamniej dla mnie sa najbardziej spojne i w mojej glowie tworza jedna calosc... a poprzednie nie za bardzo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
happy junkie
London Heroin' Chic
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 1368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: utopia
|
Wysłany: Nie 16:05, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
z tym, że to [link widoczny dla zalogowanych] i to [link widoczny dla zalogowanych] niczym się nie różnią-no chyba, że jedna bedzie z ta książeczką... :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Space_Monkey
Eurowizja
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jaki swąd ? hę ? ;] {świnoujście}
|
Wysłany: Nie 16:08, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Grax napisał: |
Mi na dzien dzisiejszy trudno jest wylonic najslabsza piosenke... moze In The Cold Light Of The Morning, bo nie lubie takich wolnych i spokjnych piosenek (..) 'pierrot the clown' - chyba jego tez moge zaliczyc do tych gorszych... |
czlowieku ja napsztklat kocham takei wolne spokojne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marionette
Gość
|
Wysłany: Nie 17:19, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
in the cold light of morning?!
bezapelacyjne cudo!!!
to "whistle, whistle, whistle..."
i ten głos jak po pięciu piwach...
(tak mnie dzisiaj wzielo na ohy i ahy chyba...)
|
|
Powrót do góry |
|
|
marv
Gość
|
Wysłany: Pon 12:27, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Dlaczego tak krytykujecie Blind i Drag?? Znam tych, dla ktróych to ulubione piosenki z meds.. w ogóle cały czas spotykam się z bardzo zróżnicowanymi opiniami odnośnie ulubionych kawałków z nowej płyty.. a na tym forum wszyscy są jakoś tak dziwnie jednomyślni...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Space_Monkey
Eurowizja
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jaki swąd ? hę ? ;] {świnoujście}
|
Wysłany: Pon 14:37, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
dziwnym nie jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
David
Opole i Sopot
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Pon 15:45, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Blind jest cudowne!! Jenda z moich ulubionych piosenek na tej plycie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grax
Rozkręca się
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:46, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
'Blind' i 'Drag' sa zajebiste. Jedyne co jest beznadziejne to irytujacy poczatek w tym pierwszym. Posluchajcie sobie poczatku pisoenki bloodhound gang 'farting with walkman on'
A tak poza tym obydwie piosenki sa mega mocne ))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tess
Eurowizja
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:15, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy ktoś już o tym pisał, bo jestem nowa i nie czytałam całego tego forum ale mam recenzje meds prokopa.
"Ubawił mnie ten album, choć zapewne nie takie były intencje jego twórców. Piąty krążek Brian Molko i kolegów brzmi jak kabaretowy pastisz "stylu Placebo" wypracowanego w ciągu dekady istnienia zespołu. Jeśli ktoś poszukuje przepisu na soundtrack do życia nadwrażliwych nastolatków na skraju załamania nerwowego, oto on: weź androgynicznego wokalistę o łamącym się głosie, zapomnij, że dawno przekroczył trzydziestkę i każ mu wyśpiewywać żenujące (acz pozornie efektowne) truizmy na poziomie pamiętnika licealistki oraz okraś to wszystko melodyjnie jazgoczącymi gitarami i dopraw "niepokojącą" elektroniką. Od czasu do czasu zmieniaj tempo mieszania składników: najpierw niechaj koktajl wrze i bulgocze (jak w najlepszym na płycie, murowanym hiciorze "Infra-Red"), a potem gotuj go na wolnym ogniu ("Follow The Cops Back Home") i tak dalej... Jeśli jesteście fanami Placebo i nie przeszkadza wam, że niegdyś ekscytująca grupa od paru lat drepcze w miejscu - kupcie tę płytę, w swojej konwencji jest niezła. Reszcze wystarczy składanka singli z 2004 roku."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|