Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

Introvert

przesłuchałam jak narazie dwukrotnie całość(w chwili, gdy pisze tego posta słucham jej poraz 3)...zgadzam się z foxem odnośnie kupna...z pewnością zakupie oryginał...natomiast wątpie, iż zrobiłabym to w czasie zbliżonym do premiery, ze względu na to jaką cene będzie miała ta płytka...a więc podsumowując i tak ściągnełabym ten materiał tyle, że 2 miechy później...cieszę się z możliwości zrobienia tego wcześniej...teraz odnośnie samej płyty...

moje nastawienie przed przesłuchaniem płyty było bardzo neutralne, a więc nie nastawiałam się na nic...natomiast towarzyszyły mi obawy dotyczące tego czy materiał ten nie okaże się zbyt komercyjny...ogólnie podoba mi się...jednak póki co nie potrafię do końca zaufać tym piosenkom..myśle, iż zmieni się to dopiero po głębszym przeanalizowaniu tekstów...według mnie album jest dobry...ale coś więcej z pewnościa będę mogła napisać dopiero po parunastu przesłuchaniach...piosenki, które jak narazie szczególnie zapadły mi w pamięć to: meds, space monkey, follow the cops back home, pierrot the clown (póki co mój numer 1...przypomina mi peeping tom'a) i in the cold light of the morning (pomijając because, które podobało mi się wcześniej).

David

Ja napewno kupi płyte Smile

i to pierwszego dnia premiery nie moglbym IM tego zrobic Very Happy

placek

Ja też, też, też, też! Very Happy

Leni

Nie było mnie tu tylko dwa dni i wchodzę a tu takie rewelacje,kurcze sama nie wiem sciągac czy nie sciągac?

psycho

sciagac!

David

Sciagnac!! Very Happy

happy junkie

ściągnąć!

Maeve

uslyszalam. wbrew swej woli. i stwierdzam ze warto bylo w sumie, tylko gdzie sie ich chwytliwosc podziala??? gdzie takie gwozdzie co sie w glowke wbijaja i wyjsc nie chca? jesli to nazywa sie komercja, to ja chce zeby byli komercyjni. chce piosnki, co nie bedzie chciala mnie opuscic calymi dniami.

koniec z pobożnymi życzeniami Moniki ;p

guess who · Gość

Słucham Placebo od 2 płyty, czyli "Without You I'm Nothng". Najbardziej kocham 1 płytę "Placebo". Trzeba wziąć pod uwagę, że 3 pierwsze płyty sa maksyalnie roznie od siebie, ale we wszystkich razem tkwi kwintesencja PLACEBOWOŚCI..przynajmniej dla mnie...Dlatego czasem tak trudno zadecydować, np która byla lepsza etc. Ten stan rzeczy zmienił sie po wydaniu "Sleeping With Ghosts". Na tej płycie było spro dobrych piosenek, ale ta promocja, ta cala przebojowosc, ktora nagle pojawila sie w okol tego zespolu stala sie...drazniajca. Brian Molko spadł i tekstowo i wokalnie i o dziwo mam wrazenie, ze zdobyl dosc duze rzesze fanek, no a napewno wieksze niz wczesniej... Dlatego naprawde nie spodziewalam sie po nowej plycie nizego dobrego. Wiadomo początkowe zapowiedzi o elektronice.. Po przesłuchaniu, zadna z piosenek jako tako nie wpadła mi do głowy, no może poza "Special Monkeys", ktora chyba nie tylko mnie skojarzyla sie z Mansonem. I mysle ze to dobry znak.. Jest mniej chwytliwych pioseneczek, i te wstawki elektroniczne maja klimatem wiecej z "WYIN" czy "BMM" niz z "SWG". Poza tym jest wiecej dziwnych piosenek np. "Infra-Red". Sporo jest tez skojarzen z innymi, juz sztandarami Placebo, np początek "Meds" mocno przywołuje na myśl "Every You Every Me".
Płyta ta jednak, jak mysle ma mniej do powiedzenia, niz wczesniejsze. Poza tym niepodoba mi sie w jaki sposb Molko teraz spiewa..

ps. co do ściągania, to też jestem zdania, że jak ktoś i tak ma zamiar kupić CD, to nie bedzie takiej szkody...Natomiast, aż tak bardzo bym tego nie upraszczała..

strange_little_girl

sir_FoX

Nie Strange Wink

Ty podałaś konkretne powody dlaczego wolisz słuchać CD - twój wybór.

Mój post był bardziej do tych wszystki ludzi, o których była mowa, że na gronie prowadzą krucjatę przeciwko linkom do Mp3 - to jest niepowazne.

Refleksja nr 2 na temat płyty :

"Placebo" było hałaśliwe i takie niedojrzałe, "WYIN" była depresyjna, "BMM" była mroczna, "SWG" była zachęcająca, miła ... natomiast "Meds" jest zdecydowanie najdojrzalsze.

Jednak chyba zacznę chwalić tą CD prędzej, niż myslałem Wink

dziękuję za uwagę :

sir_FoX

David

Co do goscia ktory tak zjechal SWG moze zjechal to za due słowo... zgodze sie ze po tej płycie duzo fanek przemkneło do Braiana... ale nie uwazam zeby Braian sie stoczył...

A co do Strange to fakt ze MP3 zniekszatalcaja ale zawsze milo sobie zrobic smaczek Wink

Introvert

jestem zauroczona pierrot the clown...może to głupie ale słuchając tej piosenki czuje się bardzo staro...poza tym myślę, że będzie dla mnie równie ważna jak peeping tom...jest po prostu piękna...a musze przyznać iż rzadko używam tego zwrotu....takie placebo lubie Rolling Eyes

psycho

hehs ludzie ktorzy maja mnie na gg widzieli opis [Pierrot the clown] zaraz po sciagnieciu plytki Smile

magiaaa

Mari_oNette

a ja bylam zauroczona juz po pierwszym przesluchaniu... (wylaczajac because... ktore jakos mi nie pasuje...)
to jest wlasciwie pierwsza plyta na ktora niepewnie i troche nerwowo czekalam... z swg muzyka placebo pojawila sie tak nagle w moim zyciu.
i nerwy mi opadly. plyta moze nie jest perfekcyjna (o ile cos maksymalnie perfekcyjnego wogole istnieje...) ale wbija sie w umysl...zwlaszcza space monkey.