Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

lady_boom_boom

Jak ma nie być Małpy, to ja chybę sie zastanowię nad tymi porami Very Happy

Picture of Mary

ze SP

it seams that the previous band, the weasel, blew up the stage monitors. placebo and prodigy had a shitty stage sound. but that is no excuse, the people that payed to see them deserve more. they didn't even said thanx. they were in a great mood until stef started to dance around at the photographers corridor and shaking people's hands.
brian was alone on stage and nobody looked at him during bionic. he sat down by steve's drums with his back to the audience. when the song finished he picked up another guitar, his guitar tech kinda consoled him with her hand on his face. but he was still pissed off, said something to stef. played the bitter end, and left.

boziu nawet puci puci od Sharon nie pomogly Laughing

Kate

O.O
ale fochy...

Peeping Tom

Ja tam sie jemu nie dziwie. Też bym sie zdenerwowała. Nie chciałabym odwalać takiej chały......

'anka

Proponuję od razu relanium Cool

airishka

APOLOGY TO PORTUGESE FANS

Placebo would like to apologise unreservedly to all the fans who attended the Creamfields festival in Lisbon last night (Friday 19th May). The set was cut short due to Brian losing his voice as an extreme reaction to the cold temperatures. He was literally unable to keep singing. The band left the stage for the encore but decided it was impossible to continue. "We sincerely apologise to all our fans at Creamfields. We understand that it must have seemed confusing as to what was going on and we are sorry we had to cut our set short. Nothing frustrates us more than having on stage problems. In this instance, the problems were simply Brian's voice. We hate to let our fans down but there was just nothing we could do. It's certainly not the way we'd hoped to kick off our European tour!"

głos odebrało ~ rozumiem, ale że nawet podziękować lub pożegnać się nie mogli....?

elle

druga łitnej hjuston psia jego mada faka.

ja zamiast flag na torwar proponuje szaliczki. i na 'soulmates' wyciagamy i rzucamy na scene.

a zamiast porow syropek prawoslazowy.

bzik

no nie moge, ale sie slicznie tlumacza Very Happy

Lolek strzelil focha, a sztab PRowcow wymyslil na poczekaniu stara spiewke o problemach z glosem, desperacko ratujac zespol przed totalnym obciachem

Princessa swoje ego to powinna w osobym busie wozic, ot caly problem Wink

Shadow

Pozwólcie, że zamieszczę tutaj dowód rzeczowy, na którym słyszalne są przede wszystkim wspomniane wcześniej problemy z głosem:

http://www.youtube.com/watch?v=EJlI5FuspIg

W takim razie pełne zrozumienie. Sad

airishka

uuuuuu, coś diwa z nutek powypadała.. Shocked

ok, ja rozumiem, że problemy głosowe uniemożliwiły dalszy koncert [zdarza się] , ale schodzenie bez słowa ze sceny nie jest szczytem kultury =____________=

Picture of Mary

a dobrze mu tak, szkoda tylko, ze ludzie dostaja chalture.

charczy i rzezi jak stary dziad, co dwa tygodnie ma zapelenie migdalkow....a kopci jak lokomotywa.

absolutnie nie mam nic do palenia, ale do cholery glos to jego narzedzie pracy, wiec odpowiedzialnie by bylo choc troche sie o niego zatroszczyc i tu herbatka z miodem nie pomoze.

lady_boom_boom

A mi ciastko stanęło w gardle przez ten głosik...

To nie nasz Brian Molko!!!

To jakaś sprrytna podróbka!!!

Sad

malusia6

Szkoda trochę mi tego Molka Crying or Very sad

A jutro w Rosji koncert aktualny?

fix

ale swoja droga kurde nowa aranzacja wokalu przez to wyszla...jakby nie to ze chrype mial to nawet fajna by byla

Hearty

oby naprawdę nie stracił tego głosu Sad

mogą czasami anulować koncert <no no no!!!>