Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

Hearty

Minął dziś rok mojego świadomego i niezbędnego dla psychiki słuchania Placebo...nie wyobrażam sobie,że mogłoby być inaczej i żałuję,że tak późno.Ten fakt i jego następstwa był jednym z moich najważniejszych życiowych przełomów.

Anul

No to pijemy Very Happy

Kinomaniaczka

Też tak sądzę. *wznosi toast*
Mi też pewnie niedługo stuknie rok takiej wielkiej fascynacji. Przedtem słuchałam często, ale nie byłam tak wciągnięta jak teraz.

Hearty

Kinomaniaczka

*chlup w głupi dziób*
To co podśpiewujemy? Disco polo, piosenki z podwórka czy coś Placebowego? Smile

Green19

To pijemy za rocznicę Very Happy

Special K

Hearty

możecie śpiewać,ja raczej nie profanuję i słucham Laughing

Anul

e tam disco polo zawze dobre : góry pokonałem rzeki przepłynołem Very Happy

albo niezawodne Boys "Jesteś szaaaaaaaalona"
Bynajmniej ja disco polo nie słucham Embarassed

to tylko znajomi a ja mimochodem Very Happy

ale nie mówiec nikomu Laughing

awni

huhu rocznice szaleństwo ja pić moge Smile

a w maju bedzie moja rocznica ale to jeszcze kupa czasu

Volga

Hahaha, kiedys byłam na "koncercie" Boys w Klubokawiarni:-) Było przepysznie. Własciciele Klubo zaprosili Boysów, oczywiście nie mówic im jaki jest profil klubu i jaka klientela. Przed "koncertem" zresztą grał noramlny, klubokawiarniany DJ, puszczając min. Personal Jesus W jakimś lekkim remiksie, smialiśmy się, że DM supprtuje Boysów Very Happy

.

Chłopcy wyszli na scenę i pierwsze trzy kawałki zagrali z pełnym zaanagżowaniem i układami choreograficznymi. W końcu się zorientowali ze chyba cos nie tak, bo publiczność chyba delikatnie się różniła wyglądem od ich standardowego targetu. W końcu powiedzieli cos że dzisiejszy występ jest chyba rodzajem żartu, ale przyjeli to na miękko i pociagneli do końca. Żebyscie widzieli co się działo pod sceną! Takie piski, wyciągnie rak do "wokalisty" itp to nawet na Placebo nie było Very Happy

Zreszta to chyba również obudziło ich czujnośc, bo wszytko było przerywane salwami smiechu.

Klub był pełny po brzegi, oddychac nie było czym, tak bardzo Boysi zainteresowali Warsiawkę Wink

Z doniesień zakulisowych wiem, że oni myśleli, ze wracja na salony i byli przygotowani naprawdę na poważny koncert w uznanym klubie. Chyba nieco się zawiedli. Wink

A wracając do tematu watku, ja daty dziennej nie potrafiłabym podac, zakłądając nawet ze jako date możnza przyjąć dzień w którym zobaczyłam plakat koncertu na Torwrze i podeszłam doń zaintrygowana makijażem Molka i przypmniałam sobie że dwa lata wcześniej płyte BMM oceniłam jako "monotonna i jednostajną" (dziś mój ulubiony album:-)

elle

mi 8 latek stuknie dopiero w sierpniu.
30tego.
ale swietowac mozemy juz teraz. dlaczego nie...?

a Hearty gratuluje i przytulam. pamietam jak to bylo ze mna po roku sluchania. takie swieze jeszcze wszystko bylo i nowe...
i ten Stef taki przerazajacy.

eh, lezka w oku.

Anul

Volga

ja tez chce na Boysów Very Happy

swoją droga podobno wydają płyte jakoś tak wnet na dniach Laughing

powaznie

moja reakcja była taka Shocked

A i tak żeby na temat było to niewiem w jaki dzien dokładnie usłysząlam po mraz pierwszy placki Sad

nawet jak tak póbuje wietrzyć moje pokłady szarych komórek to dochodze do wniosku ze neiwiem jaki pierwszy kawałek usłyszałam ... było to albo Special K albo EYEM Rolling Eyes

no niepamietam Sad

Ale jedno co wiem... raz słuchałam sobie radiowej trójki i nagle idzie Timo Mass ( to były czasy mojego małego zamiłowania do techna) wiec idzie jego nowy kawałek i ktoś tam śpiewa i jak KRZYK : BRIAN MOLKO Z PLACEBO!!!! Shocked

choć go nie słuchałam to bez najmniejszego problemu rozpoznałam jego głos.. Very Happy

Hearty

Elle dzięki :)oby takie świeże zostało jak najdłużej...

'anka

Mi stukną 4latka manii prześladowczej na początku kwietnia Smile

a usłyszałam 1.raz równo tydzień po koncercie na Torwarze<łezkawoku>