Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

Leni

Spełniłam obywatelski obowiązek i wpisałam się. Very Happy

A co do poznawania Placebo,lepiej późno niż wcale to fakt,ale w moim przypadku to już przegięcie bo powinnam zauważyć ich dużo dużo wcześniej.A intensywnie interesuję się dopiero od roku a to moi rówieśnicy więc trochę lat już słucham muzyki no ale chyba byłam jakaś ślepa i głucha. Wink

natalijana

fanka Briana....hmm to chyba nie ja.... Rolling Eyes

ma facet głos, pomysł na siebie, ale ma też dużo cech, które mi nie odpowiadają....ale tak czy siak placebo to świetna muzyka......przede wszystkim muzyka, bo gdyby jej nie było to pan BM by nie istniał i choćby się nie wiem jak starał to ona zawsze będzie na pierwszym miejscu.....
no możliwe jest zmienić zdanie, ale to tylko jak poznam Briana Cool

AnticaBriana

Też bym go chciałą poznać, ale uważam, że gdyby nie Bri Placebo by nie było tym czym jest, nie sądzicie tak ?

David

Też tak uważam. Ale co do tematu to było to w wakacje 2 lata temu, na MTV Polska ''leciał'' ''Specila Needs'' Cool

achhhh... piękna to piosenka jest, odrazu się zakochałem Very Happy

opi

yhm moja prawdziwa mania tez od tej piosenki się zaczęła Wink

David

A pamiętacie ile mieliście wtedy lat? Bo ja miałem 12 uważam że mołdy byłem...

opi

ja mialam 14
i nadal czuje sie młoda ;]

AnticaBriana

Ja miałam 17:) a teraz mam 19

serigala

jak usłyszałam to miałam 13, a jak mnie wzięło, to 14 Smile

i też nie uważam, że za młoda byłam Smile

Lain

12 kiedy pierwszy raz usłyszałam

i dwa lata odstępu zanim mi odbiło Razz

opi

pierwszy raz uslyszalam to tez kolo 12 było, albo że głupie dziecko ze mnie było, to przeszłam obojętnie koło tej muzyki Smile

Lain

ja wtedy jeszcze bylam w blogiej nieswiadomosci i niewinosci

gimnazjum mnie popsulo Razz

opi

yhm britnej sie sluchało i te sprawy, rozumiem cie doskonale lain Very Happy

gimnazjum popsuło, a liceum psuje jeszcze bardziej ;p przerazenie mnie ogarnia na mysl o studiach.

Lain

buhahaha na studiach to się chyab w gotha zamienie lol

britney dumnie przyznam NIGDY nie sluchalam Razz

od najmlodszych lat z tatusiem bitelsow sie sluchalo (jak nie iwerzysz moge Ci jak bedzie w domu na gadu dac lol) potem brat karmil siostre nirvana, zeppelinem, ozzym i innymi a potem siostra urosła poszła spod skrzydełek i sama muzy słuchać zaczęła Razz

opi

jestem pod wrażeniem :p rozmowe z tatusiem sobie odpuszczę