Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

bum cyk cyk

ja czasem też, choć coraz rzadziej, jeśli szczera mam być. ale wszystkie albumy łącznie z koncertowym posiadam Cool

Lady_Of_The_Flowers

No Velvet Revolver też słucham Smile

Ja się nie wstydzę,że PLACEBO poznałam dopiero 4 czy 5 lat temu. Ważne,że teraz ich znam, ich muzyka naprawdę do mnie przemawia... i nigdy nie jest na nic za późno. Do niektórych, bardziej ambitnych i dojrzałych rzeczy trzeba dorosnąć.
Trochę mi głupio tylko z Myslovitz. Moi rodzice lubili ich już od dawna mi się naprawdę podobają dopiero od roku, a istnieją przecież ho,ho i jeszcze dłużej!!!
A tak co do odkrywania "nowych" osobistości muzycznych, to ja niedawno odkryłam The Mars Volta, znacie pewnie.
A czy ktoś z Was słyszał może taki zespół Babylon Zoo ( zaczęłam się nimi interesować dopiero parę miesięcy temu, a debiutanckiego cedeka wydali tak jak PLACEBO w '96) No i jak, zna ich ktoś?????

enigma

chyba słyszałam tylko "Space man" Rolling Eyes

Lady_Of_The_Flowers

No to super, bo to jedna z ich najlepszych piosenek. Naprawdę polecam Babylon Zoo i jeszcze przypomniałam sobie o The Car Is On Fire. Też są naprawdę dobrzy. W końcu nie samym Placebo człowiek żyje. Nie wiem czy to stety czy niestety. Tak czy inaczej myślę,że trzeba być podatnym na inne muzyczne wpływy. Trzeba się rozwijać muzycznie Smile

kijanka

ja o The Car Is On Fire. mam co do nich mieszane uczucia. przed kupieniem płyty słyszałam w zasadzie same piosenki, które mi się podobały. ale po usłyszeniu całości mina mi nieco zrzedła, bo obok bardzo podobających mi się piosenek są takie, które mnie niesamowicie rażą.
a co do odkrywania muzyki dla siebie - też całkiem niedawno odkryłam Mars Voltę. i prawie mi nie przeszkadza, że późno, bo najważniejsze, że w końcu na to trafiłam. z resztą dzięki temu wszystkiemu przeżywam swoją muzyczną podróż na własny sposób. coś odkrywam wcześniej, coś później, ale wszystko we właściwym czasie.

Lady_Of_The_Flowers

No, słyszałam,że płyta T.C.I.O.F. jest nie spójna. Niby wszystko gra. Chłopcy łoją w gitary jak należy.Ale. Jest także Ale. Teksty są (podobno) płytkie i nic w sobie nie niosą ( nie chcę ich tylko zachwalać,ale czy teksty tych amerykańskich lal,albo hiphopowców coś w sobie mają?). Zgodzę się z tym,że piosenki są do sibie podobne. No cóż, to ich debiut, można im to wybaczyć, lecz mam nadzieję ,że przy następnej płytce będzie lepiej. Myślę,że chłopaki z The Car Is On Fire mają w sobie potencjał, tylko nie dokońca obudzony Smile

Kermi

Usłyszałam o nich od wujka jak byłam na jego urodzinach z rodzicami... Nie wiedziałam zbytnio kto to Placebo... kojarzyłam trochę z Good Charlotte ( nie wiem dlaczego...), a później leciało "The bitter end" i normalnie się zaczęło... Ale to długo historia, bo zobaczyłam ich w marcu 2003, ale tylko ich lubiłam... Zainteresowałam się nimi dopiero gdzieś pod koniec 2003 tak poważniej... chyba w listopadzie... Wszystko przez jeden sen... Cool

kijanka

przez sen? brzmi intrygująco...

Kermi

To było tiak: lubiłam Placebo, ale TYLKO lubiłam... Akurat jakoś wtedy szalałam za Linkin Park czy Rasmusem i się dowiedziałam, zę wydają SWG z cover'ami... Ale myślę sobie "po co mi to?" No, ale ... jakoś w listopadzie czy coś śniła mi się SWG (pamiętam jeszcze obraz przed oczami okładki...) i rano się obudziłam od razu z myślą "muszę mieć tą płytę!" No zaczęłam polować... w 5 sklepie wreszcie znalazłam (ostatnia była!! Very Happy

) i potem się zaczęła fascynacja... skompletowałam wszystkie płyty oryginałki i o... :]

Dete

PLacebo zawsze gdzieś było obok mnie, ale nie miałam czasy żeby w końcu wziąć całą płytę i posłuchać. Wiedziałam kto to ale nie interesowałam się. Potem okazało się, że mam w domu "SWG" , nareszcie włączyłam całą płytę i się ZAKOCHAŁAM!!!!!!

sir_FoX

opi

ja sie zaskoczylam ze mam BMM w domu ;p

serigala

Ja się tak zaskoczyć nie mogę bo tylko ja posiadam płyty, siostra już swoje zabrała, rodzice nie mają, a co ja ,mam to akurat wiem :]

Anul

A więc to było tak. Dawno temu ja i moja kumpela Kaśka szalałyśmy przy wszystkim co przypominało techno i hh wówczas uważałam ja za okaz najwspanialszego gustu. Pewnego dnia zapodala do mnie z pytankiem w stylu"ty nie widzialas tego nowego klipu co na vivie szaleje no tam 3 kolesi szaleje na antence satelitarnej" ja na nią wielkie !!!!!!!!!!!!! Co ta dziewczyna do mnie gada ale se mysle zawsze wychaczla fajowe pioseneczki to moze i tym razem miala olśnienie> Sprawdziłam chodziło jej oczywiście o "the bitter end" tak w sumie na początku jak se zobaczyłam look Brian (zaznaczam sluchalam wtedy wyłacznie hh) mocno sie przerazilam se mysle wymiekam odbilo jej !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ale tak se myśle po 10 przesluchaniu to nienajgorsze jest:) jakoś przyszedł time moich urodzinek maja mamusia do mnie no córuś co ci kupić?????? Ja se tak myśle ( a co tam ) płytke Placebo

Dostalam co chcialam i normalnie zarazilam sie na amen, a hh i techno porzuciłam na wieki a Kaśka niestety dalej tego słucha:( Ale maja mamusia powiedziala ze bardzo fajna ta muza;) Ma kobieta gusta:))))))

Anul

[link widoczny dla zalogowanych]

ludzie zapisujcie sie musi nas byc wiecej bo mnie liczba 65 niesatysfakcjonuje!!!!!!!!!!!!!