Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

Anul

no ba bo Brian ma kompleks nizszości Razz

ten facet to chyba zadnych kompleksów nie ma z swą próżnością Razz

wendetta

Dokładnie.
Mam wrażenie, że on jednak nie posiada zadnych kompleksów. Jak oni wszyscy.
Przypomnij sobie chociażby Hodokvas. Brian, Stefan wystarczy, że się zblizyli do brzegu sceny a tłum wpadał w dziką euforię i histerię. A oni bez drgnienia na twarzy, stali, patrzyli, grali dalej. Panowie i władcy na krańcu sceny. Wyobraź sobie co oni w takim momencie o sobie myślą. Pewnie także to, że jak najbardziej na to zasługują. I mają rację Razz

Ja bym w takiej sytuacji wyleczyła się ze wszystkich kompleksów.
Smile

ppaula_

wendetta,czy ja wiem;/

na koncertach to nie jest wrzask pt łaaaaaaaaa jaki on fajny
tylko łaaaaaaaaaaaaa on jest tak blisko | Smile

co nie umniejsza pierwszego:)

Anul

albo jak widza taka Anule płacząca jak dziecko na ich koncercie wpatrzona w niego ze złożonym rękami jak do modliwty Razz

powaznie tak było Laughing

wendetta

No ale ppaula_. To się nie trzyma kupy Wink

skoro się piszczy i wpada w histerie (czy tak jak pisze Anul, że się płacze, czego ja sama doświadczyłam) z tego powodu, że "on jest/oni są blisko" to znaczy, że musi być 'fajny' (mówiąc kolokwialnie)! Wiem, że niby oni sami bez muzyki to nie to samo, ale coś w tym musi być skoro mają taką niezliczoną rzesze fanów na świecie i wywołują u nich taka a nie inna reakcje... Niewazne co się za tym kryje, oni nie widzą co powoduje tymi ludźmi. Oni widza tylko ich rekację na swój widok/na ich muzykę.
A to napewno bardzo skutecznie podnosi ich samoocenę.
Noo Wink

ppaula_

mozze bardziej na muzykę graną na żywo niż na nich na żywo,

Anul

a może to i to Laughing

ale ja pusta jestem Razz

wendetta

Obojętnie!
No ppaula_ wiesz o czym mówie! Wyobraź sobie siebie na ich miejscu widząc uwielbienie na twarzach tysięcy ludzi, setek tysięcy. Tylko w tej danej chwili. Wink

Nie mów mi, że samo Placebo, kiedy akurat nie gra, nie śpiewa, nie wzbudza w Tobie żadnych emocji?
Ale spam.

ppaula_

no jakoś nie bardzo....
znaczy nie powiem, bo lubię się czasami poślinić i patrzeć na nich .
ja na ich miejscu wcale nei chciałabym być wolę pozostawać incognito, chociaż... ale nie ja sie lubię wyróżniać, zwracać na siebie uwagę, ale nie do takiego stopnia, ja sobie fotki do gazety nie dałam zrobić jak organizowałam jakieś głupoty! ha!
jak sie ślinię na widok ich fotek tot ylko dlatego, ze ..... a no dobra nie wiem sama dlaczego, są przystojni- Brian szczególnie, Stefan też jest niczego sobie i Steve teśż nie można nic o nim złego powiedzieć, ma piękne oczy, ale to nie jest jakieś uwielbienie pt jaki fajny pogapię się, tylko lubię po prostu patrzeć na ludzi ktorych podziwiam, bo np lepper nie wywołuje u mnie żadnych emocji

ale gdyby popadli w jakiś narcyzm to nie wiem,czy nie byłoby to nierozważne... trzeba sobie zdawać sprawę z własnej wartości,ale nie do samouwielbienia

[przez te koncerty zapomniałąm złożyć papiery na kolejne studia, a termin minął lol;]

wendetta

Eh, no to nieważne.
Bo trochę odeszłyśmy od tego co naprawdę chciałam powiedzieć.
A to nie rozmowa na forum, a już napewno nie na ten wątek, bo dostaniemy ostrzeżenia.

Peeping Tom

Piekne w swojej brzydocie.

daria

kurcze Bri jakoś staro wygląda...na tym zdjęciu.

elle

on w ogole sie zestarzal.

widac po nim wiek zdecydowanie.

Anul

nom niestety...

edit . nie to co Stefan Very Happy

bubble_gun

w ogóle nie ma czego porównywać przecież Cool